Słowo Redemptor

Świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa – patronów Europy – święto

 

 

 

Poniedziałek, 14 lutego 2011 roku, VI tydzień zwykły, Rok A, I

 

 

 

 

 

Jednoczymy się dziś na Eucharystii, która jest wyrazem naszej głębokiej komunii czyli jedności, nas między sobą i pomiędzy nami a Bogiem. Zewsząd słyszymy dziś o potrzebie jedności – jednoczą się wielkie korporacje, aby stawić czoła kryzysowi ekonomicznemu, jednoczą się narody, wystarczy wspomnieć chociażby pamiętane jeszcze przez niektórych zjednoczenie Niemiec czy całkiem niedawno, wejście naszej Ojczyzny do Unii Europejskiej.

 

 

Najmilsi. Dlaczego właśnie od jedności rozpoczynamy nasze dzisiejsze rozważanie? Dlaczego nie zastanowimy się od razu dlaczego Jezus wysyłał swoich uczniów po dwóch tam gdzie sam pójść zamierzał? Dlaczego wreszcie nie nasycimy się radością, że nam –  poganom został ogłoszony Chrystus, odrzucony wcześniej przez Żydów? Odpowiedź na te pytania jest jedna: nie uczynimy tego, bo pośród jednoczącego się świata, brakuje tego najważniejszego znaku jedności jakim jest jedność Mistycznego Ciała Chrystusa czyli Kościoła, który jako pierwszy powinien być znakiem jedności, miłości i pokoju, pośród świata cierpiącego na wskutek podziałów. W tym momencie dotykamy, chyba najgłębszego pragnienia każdego człowieka wierzącego i zarazem pragnienia samego Chrystusa, które można by streścić w słowach „aby byli jedno”.

 

Patronowie dnia dzisiejszego święci Cyryl i Metody, byli jak owi ewangeliczni uczniowie posyłani przez Chrystusa tam gdzie zamierzał się udać. Nie tylko przygotowywali grunt dla wzrostu Bożego ziarna, ale przede wszystkim stali się mostem scalającym coraz bardziej rozchodzące się tradycje chrześcijańskie – wschodnią i zachodnią, które są jak dwoje płuc Kościoła. Pomimo tego że wyszli z Bizancjum prosili o błogosławieństwo apostolskie w Rzymie, aby nie działać na własną rękę, aby nie kierować się jedynie własnymi ambicjami, wiedzieli bowiem, że tylko wtedy ich wysiłki wydadzą błogosławione owoce.

 

Cyryl i Metody zwrócili się do ogromnej rzeszy ludzkiej pozostającej do tej pory niejako na uboczu chrześcijaństwa do Słowian. Przepowiadali Ewangelię starając się, aby przeniknęła ona do głębi słowiańskich serc. Kierowali się zasadą, że człowiek dopiero wtedy jest prawdziwie ewangelizowany gdy usłyszy Ewangelię w swoim własnym języku i w swoim własnym języku może ją przeczytać i w tym języku wielbić Boga. Ten trud „Apostołów Słowian” zaowocował  alfabetem i pismem określanym dziś jako cyrylica, językiem cerkiewno słowiańskim i liturgią dostosowaną do mentalności Słowian.

 

Szczególną uwagę w życiu dzisiejszych Patronów przykuwa troska o przekaz słowa Bożego dla tych, którym głosi się Chrystusa, to Słowo jest jak matryca wzorcza dla ludzkiego życia, to Słowo jest równocześnie najgłębszym fundamentem jedności. Słowo Boże jest dzisiaj dla nas tak dostępne – znacznie bardziej niż za czasów Cyryla i Metodego. Możemy je czytać w formie drukowanej, cyfrowej, możemy go słuchać w czasie codziennej liturgii, nie musimy przy tym znać języków w których zostało spisane – Słowo Boże mamy podane jak na talerzu – w języku polskim. Bracie i siostro czy czytasz je? A jeśli czytasz to czy zdajesz sobie jak wielka to łaska, że w twoim języku, języku którego nauczyłeś się od swojej matki czy ojca głoszona jest Dobra Nowina? Czy wcielasz to Słowo w swoje życie?

 

 

Kościół przedstawia nam dziś świętych Cyryla i Metodego jako patronów Europy. Europy, która się jednoczy. Tych dwóch świętych przypomina nam, że fundamentem jedności jest Chrystus, a każda próba budowania jedności poza Nim, skazana jest na niepowodzenie i skutkuje coraz większym podziałem. Chciejmy więc na nowo odnaleźć Chrystusa, w naszych rodzinach, w naszej ojczyźnie, w Europie i w całym Kościele. Niech On będzie fundamentem i skałą.

 

 

 

 

 

 

Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, obecnie duszpasterz i katecheta w Parafii św. Józefa i Sanktuarium Matki Bożej
Nieustającej Pomocy w Toruniu (Toruń-Bielany)

o. Marcin Klamka CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy