Wtorek, 13 grudnia 2011 roku, III tydzień Adwentu, Rok B, II
Jakże często spotykamy ludzi podobni do tego syna, który obiecuje, lecz słowa nie dotrzymuje: ileż obiecanych modlitw, ileż obietnic pomocy, ileż zapomnianych telefonów, ileż postanowień, które nie doczekały się realizacji, ileż wreszcie obietnic poprawy i nawrócenia, które często pozostają tylko obietnicami... Aż się prosi, by – z nutką wyższości - powiedzieć: „dzisiejsi ludzie...” „dzisiejsza młodzież...”
A przecież jest wśród nas również wielu takich, którzy krytykują niemal wszystko, narzekają, często nie doceniając tego, co mają. Potrafią jednak – choćby pod wpływem impulsu, refleksji czy współczucia – poświęcić bardzo wiele innym. Angażują się w wolontariat, organizują charytatywne zbiórki i akcje, walczą o sprawiedliwość...
Niekiedy zapalczywość i nieroztropność sprawiają, że popełniają błędy i pomyłki.
Gorsze są chyba jednak „czyste ręce” bierności (choćby usprawiedliwianej najpiękniejszymi hasłami) niż próba niedoskonałego nawet działania. Często zapominamy, że będziemy rozliczani również z grzechu zaniedbania...
Może – ku naszemu zaskoczeniu – „celnicy i nierządnice” wyprzedzą nas w drodze do Królestwa?
___________________________________________________________________________
Warto zobaczyć i przeczytać:
Św. Łucji, dziewicy i męczennicy
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów oraz wykładowca w Wyższym
Seminarium Duchownym w Tuchowie – Kraków
o. Jarosław Liebersbach CSsR