Słowo Redemptor

Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski – uroczystość

 

 

 

Piątek, 03 maja 2013 roku, V tydzień wielkanocny, Rok C, I

 

 

 

 

 

Pamiętam dobrze, jak parę lat temu odwiedzjący mnie przyjaciel, amerykański benedyktyn o. Richard OSB, nie mógł się nadziwić, że Polska, nasz kraj, nasza ojczyzna ma za patronkę i królową Matkę Najświętszą! Mówił, że to jest niezwykłe i chyba jedyne w świecie, aby jakiś naród miał za królową Matkę Bożą.

 

Rozpoczął się maj – miesiąc maryjny. Przy wzniesionych krzyżach, przydrożnych figurkach, w kościołach i kaplicach, wieczorami rozbrzmiewa przepiękna litania loretańska, w której czcimy Najświętszą Maryję Pannę. Wśród wielu imion, jakie pokolenia Polaków nadały Bogurodzicy, jest i to imię: Królowa Polski.

 

 

Właśnie dziś – 3 Maja – oddajemy chwałę Najświętszej Maryi Pannie, Królowej Polski. Kościół przywołując dzieje naszego narodu, przypomina nam, że życie duchowe naszej Ojczyzny mocno związało się z kultem Bogurodzicy. Świadectwem wrośnięcia Maryi w nasz naród jest nie tylko liturgia kościelna, niezliczona liczba pieśni religijnych, pobożność ludu, ale także pomniki kultury polskiej w literaturze, architekturze, malarstwie, oraz wydarzenia historyczne o randze politycznej i narodowej. Wśród nich był niezwykle podniosły moment z czasów szwedzkiego najazdu, kiedy to 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz uroczystym aktem oddał kraj pod opiekę Matki Bożej, obierając Ją Królową Polski. Papież, św. Pius X, nawiązując do tego tak wymownego faktu, i mając na uwadze żywą wiarę polskiego narodu, przenikniętą kultem maryjnym, ustanowił dla archidiecezji lwowskiej święto Królowej Polski. Natomiast jego następca, Pius XI, w r. 1924 rozszerzył je na całą Polskę. Wreszcie Jan XXIII ogłosił N.M.P. Królową Polski główną patronką kraju razem ze św. Stanisławem i św. Wojciechem.

 

Dzisiejsza uroczystość jest więc świadectwem wiary naszych przodków, którzy nie wstydzili się i nie wahali się swoich losów, trudnych zmagań i walki o niepodległość w czasach niewoli, powstań, wojen, okupacji, a także swoich nadziei osobistych i narodowych powierzać Maryi, Królowej Polski. Ale dzisiejsza uroczystość jest także okazją, aby również nasze, tego pokolenia Polaków sprawy osobiste, rodzinne i narodowe nie bać się i nie obawiać się powierzyć naszej najlepszej Matce i Królowej.

 

Rozumiemy i czujemy się dziś zaproszeni, aby na nowo przyjąć zaproszenie Jezusa z drzewa krzyża – „oto Matka twoja. Tak, Maryja jest naszą Matką wyjątkową, wspomożycielką wiernych, tą która przychodzi ze swoją pomocą, jeśli ją o to poprosimy, jeśli ją zaprosimy do naszego domu, do naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego! Oto Matka twoja!

 

 

Maryja po ludzku rzecz biorąc „sprawdziła się pod krzyżem”, Ona pozostała z Jezusem, aż do końca Jego ziemskiej drogi i dlatego słusznie Ją nazywamy „panną wierną”. Jakże trzeba nam takiej „maryjnej” wierności aż do końca, zwłaszcza dziś, kiedy wszystko wydaje się być czasowe, nawet najbardziej fundamentalne sprawy, jak chociażby życie i śmierć! Jakże trzeba nam Polakom na nowo przylgnąć do Maryi i Jezusa, który jest Zbawicielem świata.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przełożony domu zakonnego Redemptorystów w Tuchowie oraz wykładowca liturgiki
w Wyższym Seminarium Duchownym w Tuchowie – Tuchów

o. Ryszard Bożek CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy