Niedziela, 27 stycznia 2013 roku, III tydzień zwykły, Rok C, I
,,Bóg posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę”: – te słowa wypowiedział Jezus w synagodze w Nazarecie na początku swojej działalności publicznej i te same słowa skierowane są bezpośrednio do każdego z nas. Są one syntezą, streszczeniem celu wcielenia Bożego Syna. Jezus przyszedł na świat po to, by głosić ubogim Dobrą Nowinę, więźniom wolność, a niewidomym przejrzenie. Drodzy, każdy z nas po części jest chorym, jest więźniem swoich słabości i krzyży oraz cierpi na ślepotę duchową,
Dlatego dzisiaj musimy sobie zadać dwa pytania: pierwsze pytanie brzmi: Czym jest Dobra Nowina głoszona przez Jezusa? Drugie pytanie brzmi: Kim są ci, którym jest ona głoszona?
Dobra Nowina, moi drodzy, to są słowa, w których Jezus mówi nam, że wraz z Jego przyjściem zagościło na ziemi Królestwo Boże!
– a Królestwo Boże, to nic innego, jak wyzwolenie człowieka ze wszystkich niewoli, zniewoleń i słabości, najbardziej podłego grzechu!
– wyzwolenie, którego wyrazem jest obalenie prawa, według którego to bogaci i potężni mają zawsze rację,
– odtąd zaszczytem jest służba, a nie władza,
– odtąd ważne jest bycie, a nie posiadanie,
– taki porządek przyniósł na ziemię Jezus objawiając światu Dobrą Nowinę.
Jak trudno nam w tą prawdę uwierzyć i ją przyjąć!
Jak trudno nam tą prawdę dostrzec!
Jak trudno nam jest Dobrą Nowinę uczynić naszą codziennością i pozwolić się wyzwolić Jezusowi z tego wszystkiego, co medycyna nazywa dziś depresją, a wiara brakiem nadziei.
Przejdźmy teraz do drugiego pytania:
Kim są ubodzy, którym głoszona jest Dobra Nowina?
– są to ludzie ośmiu błogosławieństw, czyli cisi, pokorni, ubodzy w duchu, czystego serca, płaczący, pragnący sprawiedliwości, a więc ci, którzy przyjmują wszystko to, co jest w ich życiu wolą Bożą i czynią to ze względu na Boga, z miłości do Boga i z wiary w Jego zrządzenia,
– czynią tak bo wierzą, że Bóg nie dopuści na człowieka doświadczenia i cierpienia, którego człowiek unieść nie zdoła.
Ludzie, do których skierowana jest Dobra Nowina są ubodzy przed Bogiem, potrafią słuchać Boga, a nie zagadywać Go, ludzie Dobrej Nowiny wiedzą, że Bóg nigdy nie pozostawia
człowieka samego – On tylko w przestrzeni pozornej ciszy
ofiaruje człowiekowi czas, aby człowiek mógł zaufać Bogu do końca.
Moi drodzy, z dzisiejszej Ewangelii płynie dla nas przesłanie i nauka, że każdy z nas, my
jesteśmy wezwani do bycia ludźmi dobrej nowiny do bycia ludźmi ośmiu błogosławieństw.
Ale nie tylko:
– bo mamy być również tymi, którzy głoszą dobrą nowinę wszędzie tam, gdzie żyjemy, pracujemy i odpoczywamy i przez to mamy stawać się świadkami Miłości w świecie.
Prośmy zatem, by Duch Święty, który spoczął na Jezusie i całego Jego ziemskie życie prowadził Go, spoczął również i na nas uzdalniając nas do przyjmowania i głoszenia Dobrej Nowiny.
Duszpasterz w Parafii św. Józefa i sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy – Toruń (Toruń-Bielany)
o. Marcin Surga CSsR