Słowo Redemptor

Wigilia Paschalna w Wielką Noc

 

 

 

Sobota, 30 marca 2013 roku, Wielki Tydzień Rok C, I

 

 

 

 

 

Wigilia Paschalna słusznie nazywana jest Wigilią wszystkich Wigilii. To centralny moment Roku Liturgicznego i życia Kościoła, który w ten święty wieczór czuwa na całym Świecie, aby przeżyć wraz z Chrystusem swoją Paschę, czyli przejście. Jest to przejście ze śmierci do życia, zmartwychwstanie. Powracamy w ten wieczór do chwili, w której dokonała się nasza Pascha, czyli nasze nowe narodzenie, poprzez zanurzenie w wodach Chrztu Świętego. Symboliczny gest polania głowy dziecka wodą, wcześniej praktykowany jako zanurzenie w wodach chrzcielnych, ma przywoływać rzeczywistość obumierania i powstawania z martwych, albo rodzenia się do nowego życia, którego uczestnikami staliśmy się właśnie przez chrzest święty. Dlatego dzisiaj centralnym znakiem naszej Liturgii Paschalnej jest woda.

 

 

Słowo Boże, którym obficie dziś jesteśmy karmieni, starało się przypomnieć nam etapy historii zbawienia prowadzące od stworzenia świata, przez historię potopu, który miał być obmyciem świata po upadku człowieka, po symboliczne wyprowadzenie z niewoli Egipskiej przez wody Jordanu, które są już pierwsza aluzją do wód chrzcielnych, aż po to ostatnie przejście, którego dla nas dokonał Chrystus, powstając z martwych. Liturgia pełna nadziei, życia, radości, światła, bo ostatnie słowo należy do Tego, który jest Zwycięzcą, bo przez swoje zmartwychwstanie pokonał grzech, śmierć i świat. W Nim mamy Odkupienie i my, zanurzeni w Jego śmierci, aby z Nim powstać do nowego życia.

 

Ryt błogosławieństwa (poświęcenia) wody i odnowienia przymierza chrzcielnego to nie tylko tradycja lub wspomnienie z przeszłości. To właśnie dzisiaj Chrystus wydobywa nas z naszej niemocy, ze wszystkiego co ma posmak śmierci, z grzechu i sideł szatana, by dać nam na nowo doświadczyć wolności odrodzenia, niewinności dzieci Bożych. Ten dar, na nowo przyjęty i świadomie przeżywany, jest największym owocem Jego zmartwychwstania. Chodzi o to, abyśmy z Nim zmartwychwstawali. Dzieje się to najpełniej poprzez sakramentalne pojednanie, które przeżywaliśmy przed świętami. Dziś wracamy niejako do punktu wyjścia. Odnawiając przymierze z Bogiem na nowo deklarujemy, że chcemy być z Nim na zawsze. Chcemy razem z Nim zmartwychwstać.

 

Proszę Cię jednak, bracie i siostro, pomyśl przez chwilę co dzisiaj deklarujesz.

 

Wyznajesz najpierw wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świetego. Jest to szczególnie istotne w przeżywanym przez Kościół roku wiary. To wyznanie wiary wyraźnie pokazuje, że chodzi o osobowy związek z Trójcą Przenajświętszą, który wyraża się w codziennym życiu poważnym traktowaniem Boga, jako Kogoś, kto ma prawo być obecny we wszystkich moich sprawach i decyzjach. Nie jest kimś na marginesie, któremu oddaję okruchy mojego czasu, ale Kimś z kim się liczę i komu jestem posłuszny. Wyznajesz też wiarę święty Kościół powszechny, jako niezbędny do zbawienia. Nie jesteś naprawdę człowiekiem wierzącym, jeśli kontestujesz Kościół.

 

Druga część deklarowanych dziś zobowiązań chrzcielnych dotyczy odrzucenia zła. Nie budzi na ogół naszych zastrzeżeń odrzucenie szatana i grzechu. Gorzej jest z rezygnacją z tego wszystkiego, co prowadzi do grzechu, a co określamy jako stwarzanie grzesznych sytuacji, balansowanie na granicy upadku, narażanie się na niebezpieczeństwo popadnięcia w grzech, lekceważenie tego co prowadzi do grzechu. Spróbuj dziś świadomie powtórzyć: wyrzekam się wszystkiego co prowadzi do zła, aby mnie grzech nie opanował. Wtedy będziesz podatny, aby całkowicie pozwolić się ogarnąć Zmartwychwstałemu i promieniować Jego światłem na innych.

 

Powtórzona dziś dwukrotnie w Ewangelii zachęta „Nie bójcie się!” niech obudzi w nas ufność i odwagę, z którą przyjmiemy prawdę o zmartwychwstaniu, jako wiarygodni świadkowie tajemnicy życia, promieniujący na tych, którzy wciąż pozostają w ciemnościach.

 

 

 

 

 

 

 

 

Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Kraków

o. Piotr Andrukiewicz CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy