Słowo Redemptor

XXXI niedziela zwykła

 

 

 

Niedziela, 03 listopada 2013 roku, XXXI tydzień zwykły, Rok C, I

 

 

 

 

Ukochani w Chrystusie Odkupicielu, Siostry i Bracia.

Przeżywamy dziś, XXXI Niedzielę, zwana zwykłą, i zbliżamy się już ku końcowi roku liturgicznego.

 

Jakże blisko i jakże dogłębnie zabrzmiały dziś słowa Księgi Mądrości: Wszystko jest Twoje, Panie miłosniku życia! Bóg jest miłośnikiem życia. Bóg jest miłośnikiem swego stworzenia. Bóg jest miłośnikiem człowieka. Ileż prostoty i jednocześnie ileż głębi w tym biblijnym sformułowaniu! Dlatego dzisiejszy psalm będąc odpowiedzią serca na pierwsze czytanie głosi: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu. A wersja brazylijska tego refrenu jest trochę poszerzona: Będę błogosławił na wieki Twoje imię; o Panie, na zawsze będę cię wielbił!

 

Ale z całą pewnością, słowa dzisiejszej Ewangelii zwróciły naszą uwagę. To zaskakujące misterium spotkania. To jeszcze jeden objaw Bożej miłości, która pragnie się spotkać, i pragnie być spotkana.

 

Jednym z ważnych dokumentów Kościoła w Ameryce Łacińskiej, którego współautorem jest też obecny Ojciec Święty Franciszek, to Dokument Końcowy V Konferencji Generalnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów, która odbyła się w 2007 roku w Aparecida, w sanktuarium narodowym Brazylii. Jednym z głownych aspektow tej konferencji to „teologia spotkania”. Historia człowieka, historia narodu, historia rodziny, historia osobista chrześcijanina, powinna zasadzać się, odnawiać się i odradzać się w kontekście spotkania, osobistego i wspólnotowego z Jesusem Chrystusam. Tak jak doświadczyliśmy tego dziś, wsłuchując się w dzisiejszą Ewangelię. Chrystus nie jest zainteresowany tym, aby mieć odległych wielbicieli, którzy skłonni są zrobić niemałe wysiłki, aby go zobaczyć i posłuchać, choćby z daleka. Jezus nie zadowala się megashowym spotkaniem. Chrystus, to również nie filozoficzna idea, naucza Benedykt XVI. On pragnie doświadczyć miłości spotkania, bo On jest miłośnikiem życia i człowieka.

 

Jakże wymowne są gesty Papieża Franciszka. Jakże zaskakujące są jego wypowiedzi, i jak czasami niewygodne są jego uwagi skierowane do księży, zakonników, biskupów, kardynałów i kurialistów wszystkich szczebli. Struktury kościelne, i popsługa duszpasterska powinny ułatwiać spotkania wiernych z Chrystusem! Dlatego Chrystus chciał wstąpić do domu Zacheusza. I to zaskakujące spotkanie, bo jak naucza Papież Franciszek, Bóg ciągle nas zaskakuje, potwierdziło, odnowiło, i wzmocniło w wierze Zacheusza i jego rodzinę. To spotkanie wzmocniło też świadomość odpowiedzialności chrześcijańskiej w kwestiach społecznych.

 

W jednym 200 tysięcznym mieście stanu Bahia, w Brazyli, pod koniec ubiegłego roku „zginęło”, z kasy administracji powiatowej, bagatela, 300 milionów reali, tzn. około 100 milionów Euro. W konsekwencji nie poprawiono ileś tam szkół i przedszkoli; zabrakło pieniędzy na ulepszenie szpitali, na kupno leków i na zapłacenie lekarzy; zabrakło pieniędzy na paliwo do pojazdów policyjnych, dlatego też wzrosła i tak już wysoka przestępczość; zabrakło pieniędzy na oczyszczenie ulic i na opłacenie publicznego oświetlenia. Ale co to ma wspólnego z wiarą i z dzisiejszą ewangelią? Z całą pewnością ma duży związek! W administracji powiatowej tego miasta pracują katolicy, którzy prawdopodobnie każdej Niedzieli, albo przynajmniej od wiekszych świąt idą do kościoła; pracją tam protestanci, którzy co Niedzielę posilają się Słowem Bożym; pracują tam adepci spirytyzmu, którzy propagują odnowę przez dzieła miłości; pracują tam masoni, których zasady mówią o braterstwie, pracują tam ateiści, którzy również zobowiązani są do etyki; pracują tam sprzątaczki, dyrektorzy, sekretarze, itd. Jednym słowem, miedzy tymi „wiernymi” różnorakich kościołów, zrzeszeń religijnych, czy ateistów doszło do tak wielkich nieuczciwości!

 

Prawdziwa wiara ma odzwierciedlenie w czynach. Dlatego Zacheusz stanął przed Panem, spojrzał mu w oczy i mógł spokojnie powiedzieć: „Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie”. To prawdziwe spotkanie z Chrystusem nie mogło pozostać bezowocne: „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu”.

 

Co zostanie nam z dzisiejczego spotkania z Chrystusem obecnym, między nami w Słowie i w Eucharystii? Z jakim nastawieniem staniemy jutro do naszych codziennych obowiązków społecznych, publicznych, rodzinnych i kościelnych?

 

I abyśmy mieli dość sił by żyć na codzień Prawdą Ewangelii, Kościół, nasza Matka i Miłośniczka, modli się za nas, z nami i w nas, aby Bóg nasz uczynił nas godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w nas wszelkie pragnienie dobra oraz czynów  płynących z wiary. Aby w nas zostało uwielbione imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, a my w Nim, za łaską Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa. Amen.

 

 

 

 

 

 

Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, obecnie Misjonarz w Wiceprowincji Bahia (Itabuna, Brasil) – Brazylia

o. Krzysztof Dworak CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy