Słowo Redemptor

Kazanie V – Karmelici

 

 

 

Karmelici

 

 

 

 

 

Niemal w każdej religii znane są święte góry jako miejsca szczególne. Góry bywały miejscem sprawowania kultu, składania ofiar. Do takich uświęconych miejsc w Starym Testamencie należała też Góra Karmel [(hebr. כרמל) – właściwie pasmo górskie (ciągnące się przez 25 km) na wybrzeżu Morza Śródziemnego w Izraelu. Wznosi się na wysokość 546 m n.p.m. nad Zatoką Hajfy. Na jej stokach znajdują się miasta: Hajfa, Nesher i Tirat Karmel].

Hebrajskie słowo Karmel – znaczy ogród Boga, winnica Boga. W biblijnych porównaniach Karmel występuje jako symbol piękna. Natomiast sama Góra Karmel wielokrotnie pojawia się w Biblii, jako symbol dobroci Bożej i obfitości.

 

Karmel w sensie religijnym jest też symbolem mozolnego wznoszenia się ku Bogu. Wejście na Karmel jest bowiem strome, urwiste, utrudniają je liczne wąwozy, rozpadliny i strumienie… Podobnie jest ze zdobywaniem świętości. Wspinanie się ku Bogu wymaga trudu, wyrzeczeń oraz uwolnienia się od bagażu ziemskich przywiązań. Trud ten podejmowali dawni pustelnicy mieszkających w grotach góry Karmel.

 

Pierwszym pustelnikiem na górze Karmel był prorok Eliasz. Tym co czytają Pismo Święte znane są jego przeżycia i walka z prorokami Baala.

 

Chrześcijańscy pustelnicy pojawili się tam na przełomie IV i V wieku. Przybyli z terenów cesarstwa bizantyńskiego. Pustelnicy z Zachodu osiedlili się na Karmelu dopiero kilka wieków później (XII i XIII wieku) w epoce wypraw Krzyżowych. Zamieszkali w grotach i prowadzili życie ascetyczne. Potem dołączali do nich i niektórzy rycerze co brali udział w wyprawach Krzyżowych. Oni także wyrzekali się Świata i wybierali życie pustelnicze.

 

Tak rozpoczyna się historia zakonu karmelitów, bo o nich dziś będę mówił.

 

Patronem zakonu jest prorok Eliasz, a wzorcem karmelitańskiej duchowości jest Najświętsza Maryja Panna z Góry Karmel, Opiekunka i Przewodniczka. Regułę karmelitom napisał św. Albert, patriarcha Jerozolimy w latach 1206-1214. Według niej karmelici powinni żyć w posłuszeństwie Jezusowi Chrystusowi, Jemu służyć z czystego serca i dobrego sumienia. Klasztory powinni zakładać w miejscach odludnych. Każdy zakonnik ma mieć osobną celę, by mu nikt nie przeszkadzał w kontemplacji, zaś cela Przeora powinna być przy wejściu do klasztoru, aby jako pierwszy mógł witać gości. Reguła wyznaczała rytm modlitwy i pracy. Każdy zakonnik w samotności miał rozważać Pismo św. – modlić się. Bardzo było akcentowane milczenie. Ci co nie umieli czytać, podczas nocnego czuwania w chórze odmawiali 25 razy Ojcze nasz, a w Niedziele i Święta odmawiali 50 razy Ojcze nasz.

 

Ten model życia rozpadł się, gdy Saraceni (mahometanie) najechali na Ziemię Świętą. Wtedy część pustelników z Góry Karmel opuściła Palestynę, część wróciła do rodzinnych krajów Francji, Hiszpanii, Włoch czy Anglii i zakładała swoje klasztory. Ci co pozostali w Palestynie ponieśli śmierć z rąk Saracenów.

 

Osiedlenie się karmelitów w Europie, wymagało zmian w trybie ich życia oraz w regule. W 1247 roku papież Innocenty IV zmodyfikował regułę, załagodził styl życia, zmniejszył posty, czas milczenia, pozwolił budować klasztory w miastach. Zakon pustelników przyłączył do zakonów żebrzących. Od tej pory zakon ma nazwę Zakon Braci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.

 

Na uwagę w historii zakonu karmelitańskiego zasługują dwa fakty: dar szkaplerza i reforma przeprowadzona przez św. Teresę z Avilla i św. Jana od Krzyża.

 

1. Dar szkaplerza:

 

W XIII wieku w lasach angielskich mieszkał w pniu starego olbrzymiego dębu młodzieniec. Spragniony Boga poszukiwał go z dala od ludzi. Kiedy do Anglii przybyli pustelnicy z Góry Karmel przystał do nich, przyjął ich habit i złożył śluby zakonne. Młodzieńcem tym był św. Szymon Stock. Wnet zasłynął jako gorliwy zakonnik, został więc wybrany Generałem. Za jego rządów zakon przezywał ciężkie czasy. Biskupi nie bardzo wiedzieli co z nim zrobić, myśleli o jego kasacie. Szymon modlił się gorliwie o ratunek.

 

W nocy z 15/16 lipca 1251 roku objawiła mu się Matka Boża otoczona orszakiem Aniołów. Maryja wyciągnęła do niego dłoń w której trzymała szkaplerz. Podając mu go powiedziała:

„Przyjmij mój synu, ten szkaplerz zakonu twojego, jako znak mego braterstwa. Będzie on dla ciebie oraz wszystkich synów Karmelu przywilejem każdy kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. To jest znak zbawienia, tarcza w niebezpieczeństwach i symbol przymierza”.

 

Po tym wydarzeniu zakon karmelitański zaczął się umacniać i rozwijać, a Karmelici gorliwie rozpowszechniają szkaplerz. Może i my nosimy medalik szkaplerzny  (wizerunek Serca Pana Jezusa z jednej strony i Matki Bożej z drugiej) albo taki ze sukna. Bł. Jan Paweł II jako młodzieniec przyjął szkaplerz karmelitański i nosił go całe życie, nawet na czas operacji nie rozstał się z nim… W naszym sanktuarium było kiedyś bractwo szkaplerza świętego i podczas odpustów ojcowie przyjmowali do szkaplerza a pielgrzymi w pieśni pątniczej śpiewali:

Tyś Maryjo pod płaszcz swój wzięła

Gdyś nas do szkaplerza swego przyjęła

 

2. Reforma zakonu:

 

Historia i tu się powtarza. Po latach pierwszej gorliwości nastąpiło osłabienie obserwy zakonnej, zakradły się różne nadużycia. Gruntownej reformy podjęli się św. Teresa Avila i św. Jan od Krzyża. Po mistycznej wizji piekła św. Teresa w 1560 roku ślubuje zawsze czynić pokutę i modlić się w intencji ratowania dusz przed potępieniem wiecznym. Postanawia wrócić do pierwotnej reguły. Dołączają się do niej i inne zakonnice. W kilka lat później tworzą klasztor św. Józefa. Teresa tworzy nowy ideał życia zakonnego. Św. Jan od Krzyża dokonał w 1567 roku głębokiej reformy gałęzi męskiej karmelitów. Dziś mamy dwa odgałęzienia w zakonie: Są karmelici trzewiczkowi i karmelici bosi i są siostry karmelitanki bose.

 

Jeśli chodzi o duchowość, to tradycja karmelitańska odnosi się do proroka Eliasza, który szukał Boga umartwiając się, modląc się i troszcząc się o zbawienie swojego narodu. Św. Teresa podkreśla, że człowiek powinien szukać Boga w sobie oraz że człowiek musi całkowicie wyrzec się wszelkiej innej miłości, aby Bóg przemienił wszystko i by Go odnaleźć w sobie.

 

W drodze do zjednoczenia z Bogiem wyróżnia trzy etapy:

oczyszczenie,

oświecenie

i

zjednoczenie.

 

- Oczyszczenie polega na opanowaniu pożądania, na zmianie postępowania i przywiązań.

 

- Oświecenie zmierza do jeszcze doskonalszego oczyszczenia. Oczyszcza wyobraźnię i pamięć.

 

- Zjednoczenie jest ostatnim etapem drogi na Górę Karmel a dokonuje się wtedy gdy obie wole tj. wola duszy i wola Boga są zupełnie zgodne i nic ich nie dzieli. Zjednoczenie woli Bożej z ludzką przemienia człowieka i daje mu udział w Boskim życiu.

 

Jeśli chodzi o kontemplację Boga św. Teresa rozróżnia dwie możliwości: wlaną i czynną. Kontemplacja wlana jest darem – czynna wymaga posłuszeństwa Jezusowi, nieustannego rozważania Boga i codziennego uczestnictwa w Eucharystii.

Karmelici odwołują się od Eliasza, który nie tylko pościł i modlił się ale swoim życiem świadczył o Bogu. Dlatego karmelici oprócz kontemplacji prowadzą też działalność apostolską, głoszą misje i rekolekcje.

 

Maryjność jest też jedną z podstawowych rysów karmelitańskiej duchowości. Maryjność łączy obie gałęzie karmelitów. Jak piszą historycy, maryjność była w XVII wieku jedyną dziedziną, która nie wymagała reformy. Św. Jan od Krzyża głęboko przezywał swą więź z Bogiem poprzez Maryję. Św. Teresa odnowioną regułę nazywała „Regułę Pani i Monarchini naszej.” Wszyscy święci karmelitańscy byli gorliwymi czcicielami Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej i podkreślali, jak ważne jest przywdzianie Jej świętej szaty.

 

 

 

 

 

 

Powrót do strony – Stare zakony i ich duchowość...

 

 

 

 

 

 

Wieloletni Misjonarz i Duszpasterz, obecnie emeryt – Tuchów

o. Kazimierz Plebanek CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy