Niech programem waszego życia będzie miłość ...
Otóż za chwilę odpowiecie na zadane wam przez samego Chrystusa, chociaż ustami kapłana, pytania odnośnie waszej wolności z jaką chcecie zawrzeć ten sakramentalny związek, jego nierozerwalności i spełnienia zadania wydania i wychowania nowego życia, a następnie wspólnie zaprosimy na ten decydujący moment waszych zaślubin Ducha Świętego, aby wam towarzyszył teraz i przez całe życie w realizacji tych powołań, byście związani symbolem stuły, czyli samego Chrystusa mogli wypowiedzieć sakramentalne słowa przysięgi:
Biorąc Ciebie za Żonę (Męża) – Ślubuję Ci MIŁOŚĆ, WIERNOŚĆ I UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ ORAZ ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ AŻ DO ŚMIERCI!
Z kolei dodawać będziecie każde z osobna modlitwę i jednocześnie zapraszać będziecie Boga na świadka:
TAK MI DOPOMÓŻ, PANIE BOŻE WSZECHMOGĄCY, W TRÓJCY JEDYNY i WSZYSCY ŚWIĘCI.
Asystujący kapłan w imieniu Chrystusa i Kościoła wypowie ważną przestrogę i jednocześnie potwierdzenie, że to nie kto inny, lecz sam Chrystus was połączył, w słowach:
Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela.
Błogosławieństwo Kościoła jeszcze raz potwierdza ważność związku sakramentalnego, a po nim stuła zostaje rozwiązana, gdyż teraz będzie wiązał was Chrystus, i wy będziecie się jednoczyć w stałej więzi ze sobą, jeżeli będziecie trwać w Chrystusie.
Programem waszego życia będzie najpierw miłość, która was złączyła, ale ją trzeba pielęgnować, rozwijać, pogłębiać. Całe waszego życie małżeńsko–rodzinne od tego dnia winno być prawdziwą szkołą miłości, czyli głębszego poznawania się, nieustannego akceptowania, zwłaszcza, gdy będziecie już razem i odkrywać zaczniecie w sobie także słabe strony, niedociągnięcia, ciągłego przebaczania sobie, wspierania się we wszystkich dziedzinach, pomagania sobie w rozwoju także religijnym, służenia sobie wzajemnie, życia dla siebie, a następnie razem złączeni dla dzieci we wspólnej współodpowiedzialności za całą waszą rodzinę.
Droga waszego życia ma być drogą wzajemnej uczciwości i wierności, tzn. nie tylko nie zdradzania siebie, ale wspólnej wierności w realizacji wszystkich zadań małżeńsko–rodzinnych.
Wreszcie na całe życie, czyli związani będziecie na każdą sytuację i na wszystkie dni, aż do momentu, gdy Bóg powoła któreś z was do wieczności, ale chyba i wówczas będziecie jedno w Chrystusie. Nierozerwalność małżeństwa to logiczna konsekwencja miłości. Jeżeli ktoś kogoś naprawdę umiłował i oddał mu całe swe życie, to pragnie by ten związek trwał na zawsze. Ponadto największym dobrem dla waszych dzieci, dla ich prawidłowego rozwoju do pełni człowieczeństwa w miłości, koniecznym jest, aby wasze małżeńskie życie było jednością i przeżywane było w miłości.
Gratulując wam tego wielkiego, wspaniałego i radosnego momentu zawierania Sakramentu Małżeństwa i początku nowego życia w powołaniu małżeńsko – rodzinnym, życzę; abyście wytrwali w Chrystusowej miłości, umieli budować radość i pokój w waszej codzienności i wypełnienia najważniejszych zadań jakimi są; dojście wasze do pełni życia Bożego i przekazania nowego życia w zdrowym potomstwie i dojrzałym do życia w radości i miłości młodego pokolenia, które weźmie początek z waszego małżeństwa. Niech wam Chrystus nieustannie towarzyszy, a Matka Najświętsza będzie sercem waszego życia małżeńsko–rodzinnego. Amen!!!
Rekolekcjonista Sióstr Zakonnych i Księży oraz wykładowca w Wyższym
Seminarium Duchownym w Tuchowie – Kraków
o. Kazimierz Fryzeł CSsR