Piątek 25 lipca 2014 roku, XVII tydzień zwykły, Rok A, II
„Przechowujemy ten skarb w naczyniach glinianych...”.
W dniu, kiedy Kościół oddaje cześć św. Jakubowi czytamy tekst zaczerpnięty z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian. Fragment ten uświadamia nam, a zarazem zachęca do tego, by objąć troską dar wiary, który otrzymaliśmy od Boga. Bardzo ważne jest to dzisiejsze słowo w kontekście czasu wakacyjnego, którego półmetek przeżywamy. Jest rzeczą naturalną pragnienie odpoczynku i zregenerowania sił przed kolejnym etapem pracy i realizacji powierzonych nam zadań. Wszak i Jezus zachęca nas do tego na innym miejscu Pisma Świętego, stwierdzając: „Idźcie na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco” (Mk 6, 31). Roztropność przestrzega nas jednak przed sytuacją, w której możemy się tym odpoczywaniem, ... zmęczyć. Kiedy źle rozplanujemy czas i zamiast rzeczywiście wypocząć, po dniach urlopu, czujemy się znużeni.
Oprócz odpoczynku, wakacje są okazją do tego, żeby zbliżyć się do Boga. Aby ten skarb wiary umacniać i wciąż na nowo odkrywać. Służą ku temu rekolekcje, dni skupienia, pielgrzymki. Od pewnego czasu ogromną popularnością cieszą się wyprawy do Santiago de Compostela, a to za sprawą patrona dnia dzisiejszego, św. Jakuba. Podczas kilkutygodniowej wędrówki pielgrzym doświadcza wielu wspaniałych przeżyć: piękna przyrody, bliskości Boga, duchowego wsparcia. Nie brakuje jednak również i doświadczeń trudnych: upał, ból, zmęczenie. Jednak każdy z pielgrzymów, z którym miałem okazję rozmawiać, potwierdza jedną rzecz – ogromną radość i niesamowite umocnienie, które są efektem tego pielgrzymowania.
Całe nasze chrześcijańskie życie jest również drogą. Możemy powiedzieć – drogą błogosławioną, szczęśliwą, ale nie według czysto ludzkich tylko kategorii. W to szczęśliwe życie i niejako jego źródłem jest krzyż. Ten sam krzyż, który sprawił wiele bólu i cierpienia Jezusowi, a zarazem ten sam krzyż, który stał się narzędziem zbawienia. Również św. Jakub Apostoł doświadczył w swoim życiu krzyża, a ujmując tę prawdę bardziej precyzyjnie: uczestniczył w męce i śmierci Jezusa „pijąc kielich, który pił sam Zbawiciel” (por. Mt 20, 22). Historia i tradycja potwierdzają, że to właśnie św. Jakub jako pierwszy z Apostołów dostąpił chwały męczeństwa.
Z ważnym przesłaniem zwraca się dziś do nas Bóg poprzez Apostoła Jakuba i liturgię. Jest to gorąca zachęta do tego, by iść przez życie z nadzieją i miłością. Aby w coraz trudniejszej rzeczywistości dnia codziennego kroczyć ufnie za Jezusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym. Nie zniechęcajmy się, gdy przyjdą chwile trudności, spowodowane naszym grzechem, słabością. Nie odwracajmy się od Boga szczególnie wtedy, kiedy będziemy mieć wrażenie, że nie wysłuchuje On naszych próśb. Idźmy z wiarą, że to właśnie te chwile próby są okazją do tego, by Boga na nowo zacząć szukać w codzienności. Pamiętajmy, że logika boża jest czasem różna od logiki człowieka wierzącego, a zupełnie różna od myślenia tych, którzy z wiarą nie mają nic wspólnego.
Niech udział w dzisiejszej liturgii umocni nas do mężnego i radosnego wyznawania wiary, do codziennych zdecydowanych wyborów i częstego opowiadania się po stronie prawdy i miłości, po stronie Jezusa, naszego Zbawiciela. Amen.
Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, obecnie Duszpasterz i katecheta w Parafii Najświętszego Odkupiciela – Szczecin
o. Grzegorz Woś CSsR