Sobota, 14 marca 2015 roku, III tydzień Wielkiego Postu, Rok B, I
Dzisiejsze czytania zachęcają nas do zastanowienia się nad naszą postawą wobec Pana Boga. U proroka Ozeasza słyszymy wezwanie: „Chodźcie, powróćmy do Pana! … Dążmy do poznania Pana!”. To On ma moc uleczyć nasze serca, On ma moc je oczyścić i napełnić miłością. On też oczekuje od nas miłości, a nie krwawych ofiar, ufności i wiary, a nie formalizmu w spełnianiu praktyk.
O postawie człowieka wobec Boga mówi również Jezus w Ewangelii na przykładzie dwóch modlących się w świątyni ludzi: faryzeusza i celnika. Jakże różne to modlitwy, na co wskazuje ułożenie ciała, zachowanie obu mężczyzn, treść ich modlitwy. Jakiż dystans dzieli dwa różne sposoby stawania przed Bogiem na modlitwie i w codzienności życia. Faryzeusz jest pyszałkiem, który wierzy, że może ocalić sam siebie dzięki własnym uczynkom; nie potrzebuje Boga, ponieważ uważa się za doskonałego. Celnik jest grzesznikiem, który potyka się nieustannie i nie liczy już na własne siły; ma świadomość własnych grzechów, dlatego oczekuje pomocy od Boga.
Słowo Boże jest skierowane również do mnie, dlatego zastanowię się:
Jaka jest moja postawa wobec Boga?
Jakie są motywacje moich słów i czynów?
Czy jestem w stanie szczerze powrócić do Pana i przyznać się do moich grzechów?
Obym nigdy nie zapomniał, że to On ma moc uzdrowienia i pragnie mojej miłości!
Wykładowca teologii duchowości w Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów w Tuchowie – Warszawa
o. Sylwester Cabała CSsR