Wtorek, 16 lutego 2016 roku, I tydzień Wielkiego Postu, Rok C, II
Zwięzła i skuteczna – to cechy dobrej modlitwy. Tak wynika z dzisiejszych czytań. Czy to również cechy dobrej homilii, kazania, rozważania? Mamy pokusę wielomówstwa! Trzeba to przezwyciężać.
Bóg odwołuje się do zwyczajnego doświadczenia. Każdy bowiem wie, jak konieczny jest deszcz, jak ważny bywa śnieg dla zapewnienia urodzaju. Słowo Boże ma spełnić podobną rolę na glebie ludzkiego (mojego) serca.
„Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, ocala upadłych na duchu.” – tak modlimy się dziś w psalmie responsoryjnym. Skrucha to niebagatelna sprawa, skoro dotyka wieczności, a zatem i opisanego wczoraj sądu. To Pan nasz, Jezus Chrystus ma moc ocalić każdego. Tego upadłego na duchu i tego, któremu na tym świecie wiedzie się niezbyt dobrze. Być może z tego powodu, że zbyt wielu panom służy!
W świecie, gdzie zalewa nas potop słów, Jezus uczy prostej krótkiej modlitwy. Ojciec nasz w niebie wie, czego potrzeba każdemu z nas, wie czego potrzeba dzisiejszemu światu.
Powinienem uznać Boże władztwo nad sobą – to będzie oznaczało: „Święć się imię Twoje”.
To poważne zadanie osobiste na Wielki Post.
Duszpasterz w Parafii św. Józefa i sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy
w Toruniu (Toruń-Bielany)
o. Marian Krakowski CSsR