Czwartek, 17 marca 2016 roku, V tydzień Wielkiego Postu, Rok C, II
Chrześcijanin ma życie
„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli ktoś zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki” (J 8, 51).
Życie wieczne przede wszystkim kojarzy się z życiem po śmierci. Tymczasem w mojej codzienności dotyka mnie także inny rodzaj śmierci. Kiedy spotykam się z niezrozumieniem, odrzuceniem, pogardą, czuję, jak wewnętrznie przeszywa mnie „miecz” zadający śmierć mojemu „ja”. Kiedy życie układa się inaczej niż się tego spodziewałem, umierają we mnie moje nadzieje, pragnienia, oczekiwania. Spadające problemy bombardują mnie tak, że nie chce mi się żyć. Oto codzienne „śmierci”…
Okazuje się, że już w mojej codzienności mogę jednak posmakować życia wiecznego. Posiadanie życia wiecznego ściśle związane jest z wiarą. Jeśli wierzę, że Bóg mnie kocha i ma dla mnie najlepszy plan, nic mnie nie zniszczy. Może mnie przebić odrzucenie, może być w życiu inaczej niż ja chcę, mogą spadać na mnie problemy – jeśli wierzę Bogu, żyję!
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów pracujący jako Duszpasterz w Parafii Chrystusa Odkupiciela
(Christ the Redeemer Parish) – Manville (NJ w USA)
o. Marcin Zubik CSsR