Poniedziałek, 25 lipca 2016 roku, XVII tydzień zwykły, Rok C, II
Cenna przed Panem śmierć jego wyznawców…
Wspominamy dziś św. Jakuba Apostoła, który był powołany przez Jezusa wraz ze swoim bratem Janem. Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, przemienienia na górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu. Jakub był wśród uczniów, którzy pytali Pana Jezusa na osobności, kiedy będzie koniec świata. Wreszcie był on świadkiem drugiego, także cudownego połowu ryb, kiedy Chrystus ustanowił Piotra głową i pasterzem swojej owczarni. To właśnie Jakuba i jego brata Jana Jezus nazwał „synami gromu”. Chcieli oni bowiem, aby piorun spadł na pewne miasto w Samarii, które nie chciało przyjąć Pana Jezusa z Jego uczniami.
Jakub był pierwszym wśród apostołów, a drugim po św. Szczepanie męczennikiem Kościoła. Został ścięty mieczem podczas prześladowania chrześcijan za panowania Heroda w 44 roku. Został zabity bez procesu, bez możliwości obrony, bez świadków w więzieniu. Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła, napisał, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym tak dalece go wzruszył, że sam kat także wyznał Chrystusa i za to sam natychmiast poniósł śmierć męczeńską.
Święty Jakub jest dla nas wzorem do naśladowania. Był bowiem z Jezusem w czasie Jego przemienienia na górze Tabor, ale był z Nim także w czasie Jego agonii. Był w czasie chwały i upokorzenia. Razem ze swoim Mistrzem przeżywał to, co On. Cieszył się, że zobaczył chwałę, jaką Bóg Ojciec otacza swojego Syna, ale z pewnością też i jego wiara zaczynała się chwiać, kiedy widział Jezusa w ogrodzie Getsemani.
Dlaczego jest dla nas wzorem do naśladowania?
Ponieważ my także powinniśmy być z Jezusem w każdej minucie. W chwili radości i smutku, w chwili chwały i upokorzenia. Wiara to nie tylko momenty radosne, to także momenty, kiedy trzeba zapłakać, a nawet dać świadectwo i przelać krew. Być z Jezusem znaczy, że On będzie z nami. Do końca.
Święty Jakub jest dziś, według mnie, orędownikiem wszystkich chrześcijan, którzy oddają życie za wiarę. Wystarczy włączyć radio albo telewizję, otworzyć internet, i usłyszymy czy przeczytamy, jak wielu chrześcijan umiera. Podobnie jak Święty Jakub, bez sądu,bez możliwości obrony, ściętych mieczem tylko dlatego, że wierzą w Jezusa Chrystusa. Ale w oczach Pana cenna jest śmierć jego wyznawców. Ponieważ dzięki krwi męczenników, dzięki świadectwu ich wiary Kościół się rozwija i trwa.
Święty Jakubie, módl się za nami, módl się za tymi, którzy dziś podobnie jak ty oddają swoje życie za wiarę w Jezusa Chrystusa.
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów obecnie duszpasterz pracujący w Parafii pw. Trójcy Świętej
w Pietropawłowsku (Kazachstan)
o. Tomasz Jakubczak CSsR