Piątek, 17 grudnia 2021 roku, III tydzień Adwentu, Rok C, II
W naszych czasach coraz bardziej popularne jest badanie historii naszych przodków. Wielu pasjonatów przeszukuje dokumenty zgromadzone w archiwach kościelnych i państwowych, aby poznać swoje drzewo genealogiczne. Niektórym udaje się nawet odtworzyć historię swojej rodziny nawet kilkaset lat wstecz. Przez to są tacy, którzy z dumą mogą później pochwalić się pochodzeniem ze sławnego czy szlacheckiego rodu.
Podobnie było w czasach Pana Jezusa. Izraelici z wielką dokładnością prowadzili zapisy genealogiczne. Nie robili tego wyłącznie z sentymentu, ale także dlatego, że prawo własności w Izraelu wiązało się z dziedziczeniem po przodkach. Kiedy Żydzi zdobyli Ziemię Obiecaną, poszczególne plemiona i rodziny dostały określone terytoria, jako swoje dziedzictwo. Osoby, które nie były w stanie udowodnić swojego pochodzenia, nie miały szans na dziedzictwo w narodzie Izraela. Byli oni postrzegani jako obcy. Tylko ten, kto mógł udowodnić pochodzenie i swoją genealogię, mógł korzystać z praw i przywilejów wynikających z przynależności do narodu wybranego.
Dziś w Ewangelii poznajemy genealogię Jezusa. Ewangelista Mateusz przedstawia rodowód Jezusa poprzez linię Jego przybranego ojca Józefa. Genealogia Jezusa ma swoje początki od patriarchy Abrahama. Następnie sięga do królów Judy. Wskazuje to, że gdyby w czasach Jezusa w Izraelu był prawowity król, to właśnie byłby nim Józef, a później tron dziedziczyłby Jezus. Przez to wyłania się postać Jezusa jako króla i nadziei narodu wybranego. Jezus jest dziedzicem tronu Dawidowego i potomkiem Abrahama, przez którego błogosławieństwa dostąpią wszystkie narody.
Historia opisana w Ewangelii ukazuje nam ciągłość historii Zbawienia wobec człowieka. Tu nie było miejsca na przypadek. Wszystko zdarzyło się według Bożego planu. Jezus był kontynuatorem misji swoich przodków. To On był tym oczekiwanym Mesjaszem. W obrazowy sposób mówi o tym przykład kościoła św. Sebalda w Norymbergii. Jest tam słynny sarkofag św. Sebalda. Artystyczne wykonanie figury ze Starego i Nowego Testamentu tworzą jedną kompozycję. Centralną figurą łączącą całość jest postać Chrystusa. Wystarczy ją wymontować, a całość się rozpadnie. Jest to symbol prawdy wiary, że w centrum naszej religii i całego świata stoi Chrystus. On nadaje sens wszystkiemu.
Genealogia Jezusa ukazuje nam także różnorodność postaci i charakterów. Od zawsze wiernych jak Abraham, aż po grzeszników jak choćby Dawid, który później żałował za swoje grzechy i pokutował. Bóg realizuje swoje plany zbawienia, posługując się ludźmi, którzy nie zawsze byli krystaliczni. Stwórca wybiera nas, pomimo naszych grzechów i niewierności. Dzięki otwartości na Jego łaskę przemienia nas i uzdalnia do misji.
Kazania-homilie: 17 grudnia
o. Jarosław Liebersbach CSsR (17 grudnia 2011 roku, Rok B, II – Sobota trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Ryszard Hajduk CSsR (17 grudnia 2012 roku, Rok C, I – Poniedziałek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Marian Krakowski CSsR (17 grudnia 2013 roku, Rok A, II – Wtorek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Stanisław Mróz CSsR (17 grudnia 2014 roku, Rok B, I – Środa trzeciego tygodnia Adwentu)
br. diakon Arkadiusz Buszka CSsR (17 grudnia 2015 roku, Rok C, II – Czwartek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (17 grudnia 2016 roku, Rok A, I – Sobota trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Ryszard Hajduk CSsR (17 grudnia 2017 roku, Rok B, II – III niedziela Adwentu)
o. Stanisław Paprocki CSsR (17 grudnia 2018 roku, Rok C, I – Poniedziałek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Andrzej Makowski CSsR (17 grudnia 2019 roku, Rok A, II – Wtorek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Andrzej Makowski CSsR (17 grudnia 2020 roku, Rok B, I – Czwartek trzeciego tygodnia Adwentu)
o. Łukasz Baran CSsR (17 grudnia 2021 roku, Rok C, II – Piątek trzeciego tygodnia Adwentu)
Drukuj...
Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, duszpasterz w Parafii Świętego Klemensa Hofbauera oraz kapelan
Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego – Warszawa
o. Łukasz Baran CSsR