Słowo Redemptor

Świętego Jana, Apostoła i Ewangelisty – święto

 

 

 

Poniedziałek, 27 grudnia 2021 roku, Oktawa Narodzenia Pańskiego, Rok C, II

 

 

 

CZYTANIA

W kościołach, w których obchodzi się uroczystość św. Jana, pierwsze czytanie
z czytań wspólnych o apostołach i ewangelistach poza okresem wielkanocnym

 

 

 

 

Zapewne wielu z nas pamięta czasy dzieciństwa, a w nich te momenty, kiedy to z różnych okazji znajdowaliśmy się w otoczeniu ludzi starszych, którzy z pasją opowiadali o czasach – z perspektywy dziecka – bardzo odległych. Dzielili się z nami tym, co przeżyli, opisywali świat, który był ich udziałem. Opowiadali, a my, słuchając, stawaliśmy się dziedzicami jakiejś tradycji, którą od nich otrzymaliśmy. Możliwe, że później i my przekazywaliśmy dalej innym, młodszym to, co sami wcześniej usłyszeliśmy.

 

W podobnym duchu trzeba nam spojrzeć na patrona dzisiejszego święta, św. Jana, apostoła i ewangelistę. W słowach pierwszego czytania możemy wyczuć pasję, z jaką autor opowiada o tym, co usłyszał, ujrzał, na co patrzył i czego dotykał. Jan wraz z innymi apostołami ujrzał życie, które się objawiło. Kluczem do zrozumienia tych słów jest dzisiejsza Ewangelia, w której św. Jan widzi fakt otwartego i pustego grobu, w którym wcześniej znajdowało się umęczone ciało Jezusa. Jan, który jest świadkiem śmierci Zbawiciela, a więc jest tym, który widział umarłego Pana, jest jednocześnie świadkiem (tym, który widział) nie tylko otwartego i pustego grobu, ale przede wszystkim Zmartwychwstałego.

 

Dlatego też Jan – a wraz z nim inni apostołowie i wreszcie sam Kościół – nie może nie głosić tego, co jest prawdą, tego, czego był uczestnikiem. Postawa świadka jest bezinteresowna, polega na prostym przekazaniu innym tego, co się widziało czy słyszało. W swej istocie dawanie świadectwa jest więc służbą prawdzie, a niemówienie o tym jest udziałem w kłamstwie.

 

Kościół w swoim skarbcu posiada tylko tyle i aż tyle. Tylko tyle – ponieważ głoszone słowo jest w dzisiejszych czasach niedoceniane, jakby zdewaluowane. Obfituje podejrzliwość, uprzedzenie, nieufność w szczere intencje bliźniego. Jesteśmy również świadkami kupczenia prawdą czy też występowania różnych „prawd”: prawda kamer telewizyjnych i ekranu, prawda przestrzeni wirtualnej, prawda własnego interesu, prawda etapu itd. Wobec tego Kościół ze swoim nieprzerwanym od dwóch tysięcy lat głoszeniem może wyglądać jak coś całkowicie nieznaczącego.

 

Z drugiej strony, to, co Kościół oferuje człowiekowi, to aż tyle. Wydarzenia, o których wspomina z taką pasją św. Jan dały początek nowemu etapowi w historii świata i ludzkości. W Zmartwychwstałym Panu człowiek otrzymał klucz do interpretowania sensu własnego życia we wszystkich jego wymiarach. Jezus Chrystus, zapraszając człowieka do wiary, obdarowuje go łaską uczestniczenia w Bożym życiu już tutaj, na ziemi. Zostaje mu udzielona wiedza Boża, Boże rozumienie rzeczywistości, istoty spraw. W wierze spełniają się również wszystkie ludzkie aspiracje – żaden element ludzkiej natury nie zostaje pominięty w życiu wiary: zarówno uczucia jak i rozum – a więc pragnienie miłości i prawdy – zostają w pełni zaspokojone osobistą relacją z Chrystusem.

 

Od dwóch tysięcy lat Kościół hojnie dzieli się tym, co sam otrzymał: prawdą o Chrystusie – jedynym Zbawicielu świata i człowieka, a jednocześnie tak bliskim każdemu z nas. Tam, gdzie to orędzie znajduje posłuch w sercach i umysłach ludzi, życie człowieka staje się bardziej znośne. Świadczy o tym historia. Pozwolenie, aby kształtować naszą codzienność według zasad wiary, zawsze owocuje dobrem człowieka, jego godności i praw. To sprawiło, że chrześcijaństwo wytworzyło najdoskonalsze warunki do życia, rozwoju i spełniania marzeń. Realizacja Bożego królestwa na ziemi jest zawsze promocją każdego człowieka i zapowiedzią pełni szczęścia w życiu wiecznym.

 

A wszystko to właśnie dlatego, że byli wiarygodni świadkowie, jak św. Jan, którzy nie mogli milczeć, musieli służyć prawdzie, dlatego też przekazali ją innym jako drogocenny skarb, z którego rodziło się nowe życie ludzi, członków Kościoła, który przemienił świat i tchnął w najodleglejsze jego rejony nadzieję silniejszą od śmierci: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się (1J 1, 1-2a).

 

 

 

 

 

 

 

Kazania-homilie: Święto św. Jana, Apostoła i Ewangelisty

o. Andrzej Kowalski CSsR  (wtorek, 27 grudnia 2011 roku, Rok B, II)

o. Jarosław Krawczyk CSsR  (czwartek, 27 grudnia 2012 roku. Rok C, I)

o. Grzegorz Jaroszewski CSsR  (sobota, 27 grudnia 2014 roku, Rok B, I)

br. diakon Arkadiusz Buszka CSsR  (niedziela, 27 grudnia 2015 roku, Rok C, II – Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa)

o. Krzysztof Szczygło CSsR  (wtorek, 27 grudnia 2016 roku, Rok A, I)

o. Edmund Kowalski CSsR  (środa, 27 grudnia 2017 roku, Rok B, II)

o. Andrzej Makowski CSsR  (czwartek, 27 grudnia 2018 roku, Rok C, I)

o. Rafał Nowak CSsR  (piątek, 27 grudnia 2019 roku, Rok A, II)

o. Łukasz Baran CSsR  (niedziela, 27 grudnia 2020 roku, Rok B, I – Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa)

o. Sylwester Pactwa CSsR  (poniedziałek, 27 grudnia 2021 roku, Rok C, II)

 

 

 

 

 

 

Drukuj...

Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, obecnie wychowawca i wykładowca teologii fundamentalnej i ekumenizmu
w Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów – Tuchów

o. Sylwester Pactwa CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy