Poniedziałek, 20 marca 2023 roku, IV tydzień Wielkiego Postu, Rok A, I
Uroczystość Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny
Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem (2 Sm 7, 14) – to słowa proroka Natana o Bogu, skierowane do Dawida. Dotyczą one również Bożego synostwa Jezusa i związanej z Nim osoby opiekuna, ziemskiego wychowawcy Jezusa, św. Józefa. Zadanie to było dla Józefa na pewno dużym wyróżnieniem, ale też i wyzwaniem. Św. Józef może być dla nas przykładem wierności Bogu, siły wiary i zaufania, pełnego oddania woli Bożej. Ewangelie właściwie nie podają żadnych słów Józefa, ale ukazują przykład jego działania. I to może być dla nas inspiracją na ten czas, który przeżywamy. Trwamy bowiem w Wielkim Poście, podejmując różne postanowienia, wyrzeczenia, które w mniejszym lub większym stopniu udaje nam się zrealizować. Tylko o co w tym wszystkim chodzi? Czy moje działanie odzwierciedla moje słowa, postanowienia, decyzje, zobowiązania?
Św. Józef, którego dziś wspominamy, jest archetypem człowieka wierzącego. On, biorąc za żonę Maryję, staje się nie tylko opiekunem, ale też poniekąd ojcem dla Jezusa. W Józefie dostrzegamy wątpliwości i opory przed otwarciem się na to, co jest od niego o wiele większe, choć właśnie po to został stworzony. Anioł, który ukazuje się św. Józefowi we śnie, pomaga mu podjąć decyzję i przyjąć do siebie Maryję wraz z poczętym Jezusem. W naszym życiu „aniołem” umożliwiającym przyjęcie Chrystusa jest słowo Boże, które otrzymujemy.
Czytając fragment Ewangelii mówiący o narodzinach Jezusa, możemy zauważyć pewien szczegół, różniący go od opisu poszczególnych pokoleń od Abrahama do Józefa. Tutaj bowiem nie jest powiedziane, kto jest ojcem Jezusa, jak we wcześniejszych przypadkach. Z narodzeniem Jezusa było tak… (Mt 1, 18) Przecież Bóg nie może pochodzić od człowieka, a tylko może być przyjęty. I to zależało od Józefa. Samo imię Józef oznacza „Bóg niech przyda” – jest więc pewnym symbolem przyjęcia Bożego daru. Początkowo Józef nie czuje się godny przyjęcia daru Syna Bożego, wycofuje się wobec tej wielkiej tajemnicy, ale słowa anioła: Nie bój się (por. Mt 1, 20) pomagają mu w podjęciu decyzji.
Wychowywanie Jezusa, Syna Bożego, nie było dla Józefa i Maryi łatwym zadaniem. Krótko po narodzinach musieli uciekać do Egiptu, aby ukryć się przed Herodem. Podczas ofiarowania Jezusa w świątyni z ust Symeona usłyszeli proroctwo o boleści, która przeszyje duszę Maryi. Z dzieciństwa i młodości Jezusa na podstawie opisów biblijnych wiemy niewiele. Najbardziej znaną i szczegółowo opisaną sceną jest odnalezienie Go w świątyni. To zdarzenie też napełniło trwogą Maryję i Józefa: Ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie (Łk 2, 48). Te słowa ukazują pewien lęk i obawę rodziców i pokazują nam, że św. Józefowi nie są obce troski współczesnych rodziców.
Tak wiele matek i ojców „gubi” swoje dzieci, traci nad nimi kontrolę i to napawa dużą trwogą i niepewnością: Co się dzieje z naszym dzieckiem? Jak mu pomóc, jak do niego dotrzeć? To problemy niełatwe do rozwiązania i wymagające od rodziców większego zainteresowania dzieckiem. Najlepszym sposobem rozwiązywania problemów jest rozmowa i bycie blisko potrzebującego pomocy człowieka. Dwunastoletni Jezus odpowiada Maryi i Józefowi: Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mojego Ojca? (Łk 2, 49). Maryja i Józef nie zrozumieli do końca tego, co Jezus powiedział i dlaczego tak postąpił. Kolejna tajemnica i kolejne trudności, a nawet boleści, które przeżywał Józef, będąc ziemskim opiekunem Jezusa. Ta „niewiedza”, poszukiwanie i troska zapowiadają, co w przyszłości wydarzy się z Jezusem. Nie będzie On zrozumiany przez wszystkich, a uczniowie rozpoznają Go dopiero przy łamaniu chleba. I będzie musiało minąć trzy dni nieobecności Jezusa po Jego śmierci, aby w pełni ukazała się Jego chwała w zmartwychwstaniu. Bardzo wymowne jest to, że po powrocie do domu Jezus, Syn Boży, był poddany Maryi i Józefowi. Tak bardzo bliski człowiekowi stał się Bóg.
To wszystko nie byłoby możliwe do zrealizowania, gdyby nie wiara i wytrwałość Józefa, gdyby nie jego wierność i zaufanie Bogu. Pokora św. Józefa i jego oddanie życia w pełni woli Bożej zaowocowały tym, że może on być dziś dla nas przykładem do naśladowania i skutecznym orędownikiem w wielu sprawach. Jak wiemy, nie było to dla niego łatwe, musiał przejść przez wiele trudności, nachodziły go wątpliwości, ale bez takiej postawy zupełnie niezrozumiałe byłyby wszelkie wydarzenia, które działy się w jego życiu. Bez jego poddania woli Bożej na pewno inaczej potoczyłaby się historia zbawienia. Niech postawa św. Józefa będzie dla nas przykładem wytrwania w dobru, umocnieniem w trudnościach i pomocą w drodze do zbawienia.
Kazania-homilie: Poniedziałek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
o. Mariusz Simonicz CSsR (19 marca 2012 roku, Rok B, II)
o. Jarosław Krawczyk CSsR (11 marca 2013 roku, Rok C, I)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (31 marca 2014 roku, Rok A, II)
o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR (16 marca 2015 roku, Rok B, I)
o. Witold Szamburski CSsR (07 marca 2016 roku, Rok C, II)
o. Witold Szamburski CSsR (27 marca 2017 roku, Rok A, I)
o. Tomasz Mikołajczyk CSsR (12 marca 2018 roku, Rok B, II)
o. Dariusz Pabiś CSsR (01 kwietnia 2019 roku, Rok C, I)
o. Wacław Zyskowski CSsR (23 marca 2020 roku, Rok A, II)
o. Andrzej Makowski CSsR (15 marca 2021 roku, Rok B, I)
o. Łukasz Baran CSsR (28 marca 2022 roku, Rok C, II)
o. Grzegorz Pruś CSsR (20 marca 2023 roku, Rok A, I – Uroczystość Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny)
Drukuj...
Redemptorysta Prowincji Warszawskiej, duszpasterz oraz katecheta w Parafii św. Józefa i Sanktuarium
Matki Bożej Nieustającej Pomocy – Toruń (Bielany)
o. Grzegorz Pruś CSsR