Środa, 20 marca 2024 roku, V tydzień Wielkiego Postu, Rok B, II
Prawdziwe wyzwolenie
Zapewne nie trzeba nikogo przekonywać, że nasz świat potrzebuje pomocy. Masmedia przekonują, że trzeba nam ratować gospodarkę, klimat, Mikołaja i karpia. Świat potrzebuje wybawicieli. Być może jest to jeden z powodów, dla których filmy o superbohaterach są wciąż tak popularne.
A co z grzechem? Czy w ogóle można jeszcze o nim mówić, skoro mamy tyle ważniejszych problemów? Kultura terapeutyczna, „piętnastominutowe miasta”, farmy wiatrowe i auta elektryczne to kwestie, którymi podobno trzeba dzisiaj koniecznie się zająć. A grzech?
Wolność to jedna z podstawowych wartości w życiu współczesnych ludzi. Ale jaka wolność? Wolność od jakichkolwiek ograniczeń w decydowaniu o życiu dzieci nienarodzonych, wolność w rozpowszechnianiu idei o płci kulturowej, wolność w kształtowaniu związków partnerskich?
A wolność od grzechu? Czy jest sens o tym mówić, skoro dla wielu ludzi nie ma grzechu, a przynajmniej nie warto się nim zajmować?
Chrześcijaństwo uczy, że grzech jest tam, gdzie człowiek sprzeciwia się Bożej woli. A dzisiaj kto się przejmuje tym, co mówi Bóg? A tak w ogóle, czy rzeczywiście coś jeszcze do nas mówi? A może tak naprawdę Go nie ma?
Kościół i głoszona przez niego Ewangelia w imię Jezusa – tak jak kiedyś, tak i dzisiaj – wstrząsa ludzkimi przekonaniami. Prawda Ewangelii jest dla wielu współczesnych „złą nowiną”, którą trzeba odrzucić. Głosi ona bowiem, że istnieje grzech, który zniewala ludzi i musimy zostać od niego uwolnieni. To jest zła nowina, w którą trzeba uwierzyć i zaakceptować, żeby Ewangelia Chrystusowa mogła być uznana przez ludzi za to, czym w istocie jest – Dobrą Nowiną o zbawieniu, czyli o wyzwoleniu z okowów zła, grzechu i śmierci.
Gdy Jezus mówi nam, że prawda nas wyzwoli, to znaczy, że tak naprawdę nie jesteśmy wolni. Dociera to do Żydów, gdy słyszą słowa Jezusa. I nie podoba im się to, co mówi. Nie podoba im się, że nie są wolni. Oburzeni odpowiadają Jezusowi: Nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakże Ty możesz mówić: «Wolni będziecie?» (J 8, 33). Nie chcą zaakceptować prawdy, że popełniają grzechy i są niewolnikami zła.
Sytuacja ta powtarza się i dzisiaj. Tak jak adresaci słów Jezusa, myśli dzisiaj wielu tych, którzy wyznają „dobroludzizm”, zgodnie z którym każdy człowiek z zasady postępuje dobrze i dzięki temu zbawi się, gdyż do osiągnięcia zbawienia wystarczy od czasu do czasu zrobić coś dobrego. Wtedy też niepotrzebna jest im Ewangelia o Synu Bożym, który jest jedynym Odkupicielem człowieka, niepotrzebna jest im Jego ofiara krzyżowa, Jego mądrość i wskazania moralne, niepotrzebna jest im posługa Kościoła i moc sakramentów, które oczyszczają ludzi z grzechów.
Czy to znaczy, że chrześcijanie mają zamilknąć, a Kościół powinien zrezygnować z publicznego głoszenia ewangelicznej prawdy, która wyzwala? Gdy zapytano świętego Jana Pawła II o najważniejsze zdanie Biblii, ten odpowiedział: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli (J 8, 32). Gdy człowiek odrzuci prawdę o Bogu, o sobie i grzechu, który go zniewala, będzie skłaniał się ku tematom zastępczym, będzie żył w przekonaniu, że jest źródłem samego dobra, a w najlepszym przypadku szukał wybawienia od zła, które zagraża ludzkości, w seansach terapeutycznych i akcjach społecznych, podejmowanych dla ratowania świata.
Potrzeba więc Kościołowi i jego wiernym otwartości na Ducha prawdy, który przekonuje świat o grzechu i pobudza do wiary w Jezusa, który jest Drogą prowadzącą nas do Ojca, Prawdą, która nas wyzwala, Życiem, które napełnia nas radością (Mszał Rzymski, Prefacja V Modlitwy eucharystycznej). Bez prawdy człowiek nie osiągnie prawdziwego wyzwolenia od ograniczeń krępujących jego rozwój i od zła, które go deformuje.
Dlatego zadaniem Kościoła i jego członków jest bez bojaźni, z mocą i miłością dawać świadectwo o Jezusie, który pokonał grzech, śmierć i Szatana. Bez Jezusa i Bożej prawdy ludzie nigdy nie osiągną pełnej wolności.
„Gdy bowiem człowiekowi odbierze się prawdę, wszelkie próby wyzwolenia go stają się całkowicie nierealne, ponieważ prawda i wolność albo istnieją razem, albo też razem marnie giną” (Fides et ratio nr 90).
Kazania-homilie: Środa piątego tygodnia Wielkiego Postu
o. Edmund Kowalski CSsR (28 marca 2012 roku, Rok B, II)
o. Paweł Drobot CSsR (20 marca 2013 roku, Rok C, I)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (09 kwietnia 2014 roku, Rok A, II)
o. Stanisław Mróz CSsR (25 marca 2015 roku, Rok B, I – Uroczystość Zwiastowania Pańskiego)
o. Marcin Zubik CSsR (16 marca 2016 roku, Rok C, II)
o. Mariusz Simonicz CSsR (05 kwietnia 2017 roku, Rok A, I)
o. Sylwester Pactwa CSsR (21 marca 2018 roku, Rok B, II)
o. Krzysztof Wąsiewicz CSsR (10 kwietnia 2019 roku, Rok C, I)
o. Stanisław Paprocki CSsR (01 kwietnia 2020 roku, Rok A, II)
o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR (24 marca 2021 roku, Rok B, I)
o. Andrzej Makowski CSsR (06 kwietnia 2022 roku, Rok C, II)
o. Łukasz Baran CSsR (29 marca 2023 roku, Rok A, I)
o. Ryszard Hajduk CSsR (20 marca 2024 roku, Rok B, II)
Drukuj...
Profesor doktor habilitowany, wykładowca na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie oraz w Instytucie Teologicznym
Księży Misjonarzy w Krakowie – Braniewo
o. Ryszard Hajduk CSsR