Słowo Redemptor

III niedziela zwykła

 

 

 

Niedziela, 26 stycznia 2025 roku, III tydzień zwykły, Rok C, I

 

 

 

CZYTANIA

 

 

 

 

Jakże ważna jest codzienność – pozornie zwykłe, szare dni. Św. Cyprian (biskup i męczennik z Kartaginy) mówił, że każda chwila decyduje o naszej wieczności. Dla chrześcijanina nie ma straconego czasu, wypełnionego byle czym i przeznaczonego jedynie do przetrwania, ponieważ czas jest wielkim darem. Jednak dzisiaj wielu ludzi ulega iluzji, że to, co najważniejsze, musi dziać się w świetle kamer, na galach, z udziałem tzw. ludzi znanych – celebrytów. Liczą się zasięgi i rozpoznawalność. Tymczasem do świętości przybliżamy się w pokorze, poprzez codzienne, powtarzalne sytuacje.

 

Arystoteles powiedział: „Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem”. Vincent van Gogh jakby dopowiadał: „Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, lecz w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość”.

 

W Ewangelii według św. Łukasza, przypadającej na III niedzielę zwykłą, mowa jest o ludzkiej codzienności. Galilea i Nazaret to w Biblii symbole zwyczajności, prozy dnia codziennego, „ukrytego” przed oczami innych: „Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy” (Łk 4, 14). Moc Najwyższego towarzyszy Jezusowi od pierwszych chwil Jego publicznej działalności. Należy odnieść się w tym momencie do zdania z pierwszej części tekstu Ewangelii: „Opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas” (Łk 1, 1). Ewangelista Łukasz pisze historię, co pokazują wyraźniej dalsze szczegóły w wersetach 2-3. Nie były to przypadkowe zdarzenia, lecz takie, które się dokonały pośród nas – a więc zdarzenia, które stanowią wypełnienie Bożego planu, zwłaszcza przepowiedzianego w Starym Testamencie.

 

„Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował” (Łk 4, 16). To krótkie zdanie odnosi się do ukrytego życia Jezusa w rodzinnym Nazarecie, gdzie się wychował. Tam też w synagodze studiował Pismo. Zbawiciel objawia się w Galilei, w codzienności, jako prorok ogłaszający i aktualizujący zbawienie. Codzienne życie chrześcijan nie jest zatem czasem zwykłym i pustym, ale czasem zbawienia, realizacji godności i misji, którą otrzymali na chrzcie świętym. Każdy dzień jest darem, łaską i możliwością wiernego odkrywania Bożej woli. Doświadczamy wtedy bliskości Boga, tego, że jesteśmy umiłowanymi Jego synami i córkami.

 

Codzienne życie chrześcijan to czas spożywania potraw świątecznych i picia słodkich napojów (Pierwsze czytanie), czyli czas doświadczania miłości Boga w Duchu Świętym: „I rzekł im Nehemiasz: «Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie – poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma, albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją»” (Ne 8, 10).

 

Codzienne życie jest zatem czasem, w który mocno wkracza Bóg i daje znaki swojej obecności. Życie człowieka jawi się nie jako coś przypadkowego i pozbawionego głębszego znaczenia, lecz jako teren Bożego działania, jako życie włączone w historię zbawienia. Bóg w nas i poprzez nas dokonuje wielkich dzieł. Dlatego św. Łukasz wspomina o „wydarzeniach, które się wśród nas dokonały” (Łk 1, 1). Świadomość tego sprawia, że ludzie wierzący już więcej „nie płaczą” i „nie są przygnębieni” z powodu doświadczenia bezsensu i szarości dnia powszedniego (por. Ne 8, 9).

 

Kiedy o poranku modlimy się słowami pacierza i zawierzamy kolejny dzień Panu Bogu, wieczorem, przy codziennym rachunku sumienia, wprost dostrzegamy, jak byliśmy prowadzeni przez Niego, niejako z godziny na godzinę. Widzimy powiązania spotykających nas doświadczeń, dostrzegamy w naszym życiu plan Boga i to, jak subtelnie działa. To daje nam wielką ufność, odwagę i każe z nadzieją patrzeć na to, co przed nami. Warunek jest jeden – oddać dzień, czas swojej ziemskiej pielgrzymki Jezusowi, który prowadzi i strzeże nas bardzo mocno.

 

Nasza codzienność to miejsce stałej współpracy z Bogiem w dziele naszego zbawienia. Moja misja jest tam, gdzie toczy się moja codzienność. Droga do duchowego przeżywania codzienności prowadzi przez modlitwę. Brak modlitwy albo jej powierzchowne odmawianie prowadzi do iluzji, która codzienność maluje w szarych kolorach. Obiecuje zaś kolorową rzeczywistość „gdzieś tam”, ale na pewno nie „tu i teraz”. Bóg chce wejść do całego naszego życia, do wszystkich jego sfer. Chce, abyśmy poprzez nasze codzienne, zwykłe obowiązki uświęcali się. Codzienność ma się stać miejscem poszukiwania i spotkania Boga. W niej On jest obecny i działa, pragnąc każdego człowieka obdarzyć pełnią życia i uczynić szczęśliwym.

 

Tajemnica Wcielenia uświadamia nam obecność Boga w naszym życiu. Wcielenie Jezusa, Jego człowieczeństwo, ukazuje w sposób przekonywający, że Bóg jest obecny w naszym życiu. Prowadzi nas do uświadomienia sobie, że nasza wiara, nasza duchowość wyraża się nie tylko poprzez życie sakramentalne, modlitwę czy świadomie podejmowane uczynki miłosierdzia, lecz poprzez całe nasze życie. Nasza codzienność jest przestrzenią, w której pragniemy żyć Ewangelią i zjednoczeniem z Bogiem. W niej spotyka się nasza wiara z naszymi stałymi, codziennymi obowiązkami, ale także ograniczeniami.

 

Codzienność to stałe zmaganie się dobra ze złem, świętości z grzechem, to rzeczywistość naznaczona grzechem, ale też łaską. Naszą codzienność powinniśmy konsekwentnie przyjmować, akceptować wyzwania, pytania i napięcia związane z rozwojem.

 

Potrzeba odkryć i pokochać codzienność jako nową rzeczywistość, w której Bóg działa jako Ojciec. „Jeśli Boga nie spotkamy w codzienności, nie spotkamy Go nigdy” – mówił jeden z autorów duchowych. Zawsze jesteśmy chrześcijanami, dziećmi Bożymi – 24 godziny na dobę. Nasz wysiłek polega na zjednoczeniu wiary z życiem tak, by nie było między nimi sprzeczności i rozłamu, aby wszystko było spójne. To się nazywa jednością życia.

 

Rok Jubileuszowy 2025, który przebiega pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei", jest dla nas wielkim wezwaniem do odnowienia nadziei, która wypływa z wiary. Ma się to dokonywać w naszej codzienności, pośród rutynowych, pozornie zwykłych godzin i dni. Nasze życie jest drogą, wędrowaniem ku Bogu. Sam Jezus dał nam dowód, jak ważna jest codzienność, w słowach: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie” (Łk 16, 10). Zbawiciel dowartościowuje zwykły czas, bo w nim mamy dążyć do świętości i osiągnięcia nagrody życia wiecznego.

 

 

 

 

 

 

 

Kazania-homilie: III niedziela zwykła, Rok C

o. Marcin Surga CSsR  (27 stycznia 2013 roku, Rok C, I)

o. Ryszard Hajduk CSsR  (24 stycznia 2016 roku, Rok C, II)

o. Jarosław Krawczyk CSsR  (27 stycznia 2019 roku, Rok C, I)

o. Łukasz Listopad CSsR  (23 stycznia 2022 roku, Rok C, II)

o. Waldemar Sojka CSsR  (26 stycznia 2025 roku, Rok C, I)

 

 

 

 

 

 

Drukuj...  

Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Skarżysko Kamienna

o. Waldemar Sojka CSsR

Powrót do strony głównej

Czytelnia

Polecamy