Wielka Środa

Środa, 16 kwietnia 2025 roku, Wielki Tydzień, Rok C, I

Ile warte jest życie ludzkie?

Warto zadać sobie to pytanie w odniesieniu do dzisiejszej Ewangelii. Śmiem stwierdzić, że dla pewnych ludzi, w pewnych środowiskach, życie jest nic niewarte. Ktoś jest, a za chwilę go nie ma. Dla niektórych łatwo pociągnąć za spust broni i pozbawić kogoś życia. To jednak najbardziej brutalna forma pozbycia się człowieka.

Ale ile razy zabijamy drugiego człowieka w swoim sercu? Ile razy naszym słowem ranimy, pozbawiamy godności lub wręcz społecznego życia? Wiele jest rodzajów „zabijania” drugiego człowieka – te wyrachowane metody i te okrutne, bezpośrednie.

Judasz to zdrajca, dla którego życie nie miało żadnej wartości. Choć był uczniem Jezusa, widział cuda, wskrzeszenia, wypędzanie złych duchów, uzdrowienia, wielką moc Jezusa – mimo to Go zdradził. Miał bowiem swoje plany i oczekiwania wobec Chrystusa, które spełzły na niczym. Chodził własnymi drogami, nadal podkradał pieniądze ze wspólnej kasy, nie potrafił zerwać ze swoim starym życiem, czyli z życiem złodzieja.

Nieuczciwość, chciwość, okradanie innych – to charakterystyczne cechy zdrajcy, Judasza. A ponadto był człowiekiem bardzo interesownym. Towarzysząc Jezusowi, spodziewał się, że coś na tym zyska. Myślał, że Jezus – jako postać sławna i charyzmatyczna – pociągnie za sobą lud, wyzwoli Izraela, zasiądzie na tronie, a jemu, Judaszowi, powierzy jakieś wysokie stanowisko. Tymczasem przyszło rozczarowanie – nic z tego nie miało być. Gdy usłyszał zapowiedź męki Jezusa, myślę, że to ostatecznie utwierdziło go w przekonaniu, że musi wziąć sprawy w swoje ręce. Dlatego zdradził Jezusa.

Niestety, współczesny świat również nie jest wolny od zdrajców. I nie chodzi tylko o tych, którzy zdradzają przyjaciół czy łamią podstawowe zasady ludzkiej lojalności. Dziś także wśród ludzi wierzących można dostrzec wiele podobieństw do postawy Judasza.

Ludzie, którzy siedzą w kościele w pierwszym rzędzie, trwają przy Jezusie, a gdy wychodzą z kościoła – ich poglądy często rozmijają się z nauczaniem Jezusa. Są za aborcją, eutanazją – i nie widzą problemu w tym, że chodzą do kościoła, uczestniczą we mszy świętej, przyjmują Jezusa do serca, choć ich poglądy są dalekie od nauczania Kościoła. To również współcześni zdrajcy.

Każdy z nas może być zdrajcą – jesteśmy tylko ludźmi, ludźmi grzesznymi. Ale wszystko zależy od nas – czy opamiętamy się w odpowiednim momencie naszego życia. Każdy człowiek ma wybór. Może postąpić według własnego sumienia i moralności – ale pytanie brzmi: jakie jest moje sumienie i moralność? Czy są one zakorzenione w Chrystusie, czy może w tym, co proponuje świat?

Dla Jezusa nie jest problemem sama zdrada czy odejście – problemem są jej konsekwencje dla osoby, która zdradziła. Rzeczywiście, biada takiemu człowiekowi, jeśli po zdradzie nie wróci do Jezusa, lecz odejdzie w ciemność i pozwoli się pogrążyć przez szatana.

Ale nawet wtedy drzwi miłosierdzia nie są zamknięte. Jezus nie przekreślił Piotra, który też się Go zaparł – a jednak wrócił i został świętym. Bóg zna nasze serca, zna nasze słabości, ale czeka na powrót z miłością, nie z wyrzutem. To nie upadek decyduje o naszym losie, lecz to, co zrobimy po upadku. Czy wrócimy do Boga, czy pozostaniemy w ciemności? Od naszej decyzji zależy wszystko.

Niech więc dzisiejsza Ewangelia nie tylko nas poruszy, ale i obudzi. Bo nie jest jeszcze za późno. Jezus czeka. Amen.

Rozważania (kazania-homilie): Wielka Środa

o. Grzegorz Jaroszewski CSsR (04 kwietnia 2012 roku, Rok B, II)

o. Edmund Kowalski CSsR (27 marca 2013 roku, Rok C, I)

o. Piotr Andrukiewicz CSsR (16 kwietnia 2014 roku, Rok A, II)

o. Ryszard Bożek CSsR (o1 kwietnia 2015 roku, Rok B, I)

o. Mariusz Simonicz CSsR (23 marca 2016 roku, Rok C, II)

o. Jacek Dembek CSsR (12 kwietnia 2017 roku, Rok A, I)

o. Arkadiusz Buszka CSsR (28 marca 2018 roku, Rok B, II)

o. Andrzej Makowski CSsR (17 kwietnia 2019 roku, Rok C, I)

o. Łukasz Baran CSsR (08 kwietnia 2020 roku, Rok A, II)

o. Mariusz Więckiewicz CSsR (31 marca 2021 roku, Rok B, I)