Sobota, 3 maja 2025 roku, II tydzień wielkanocny, Rok C, I
Jako „pielgrzymi nadziei” wyruszamy w kierunku Jasnej Góry, gdzie jest Ta, którą czcimy jako Królową Polski. W Roku Jubileuszowym, który przeżywamy w Kościele, szukamy znaków nadziei w naszym osobistym życiu, a dzisiaj również w naszej Ojczyźnie. Papież Franciszek w bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025 napisał, że „nadzieja znajduje swoje najwznioślejsze świadectwo w Matce Bożej” (Spes non confundit 24).
W jaki sposób objawia się nam nadzieja w osobie Maryi?
Z odpowiedzią przychodzi nam Słowo Boże z dzisiejszej uroczystości. Św. Jan w Księdze Apokalipsy woła do nas: „wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce, a księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1). Co to oznacza? Bóg obdarza ją w niebiosach swoją własną chwałą, oblekając w słońce. Poddany zostaje jej cały świat stworzony, którego symbolem jest „księżyc pod jej stopami” (por. Ap 12, 1). Jednak owa Niewiasta znalazła się w dramatycznej sytuacji – musi stoczyć walkę ze smokiem, który w Starym Testamencie oznacza nieprzyjaciela Boga, władcę chaosu: Szatana, odwiecznego przeciwnika człowieka z Księgi Rodzaju. To właśnie w Niej upatrujemy nową Ewę z rajskiego ogrodu, uosabiającą całą ludzkość, która musi ciągle toczyć walkę z Szatanem i jego sługami (por. Rdz 3, 15–16). Jest to walka zwycięska, bo „donośny głos w niebie” ogłasza klęskę Złego: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego”. Nadzieja wypływa z tego, że to Niewiasta jest zwycięska – sama nie została tknięta przez szatana i innych przed nim broniła i broni (por. Ap 12, 10).
O ile Księga Apokalipsy ukazuje nam Maryję w obrazie i symbolu tajemniczej Niewiasty, o tyle Ewangelie przedstawiają Maryję w realizmie jej życia, w którym obecne są lęki i cierpienia. Zapewne nawet nie wyobrażała sobie, że będzie musiała urodzić Jezusa w upokarzających warunkach – w stajni betlejemskiej. Pełna lęku o życie swego Syna, uciekała wraz z Józefem do Egiptu, chroniąc w ten sposób Jezusa przed Herodem, który czyhał na Jego życie. Zawsze w cieniu Jezusa, towarzyszyła Mu podczas Jego publicznej działalności, by w końcu stanąć pod krzyżem, na którym umierał Jej Syn. Papież Franciszek o tej sytuacji pisze tak:
„U stóp krzyża, gdy widziała, jak niewinny Jezus cierpi, chociaż odczuwała potworny ból, powtórzyła swoje «tak», nie tracąc nadziei i ufności w Panu. (…) A w udręce tego bólu, ofiarowanego z miłością, stała się naszą Matką, Matką Nadziei” (Spes non confundit 24).
Od wieków dla naszej Ojczyzny Maryja jest Matką Nadziei. W momencie chrztu Polski naród „wziął do siebie” (por. J 19, 27). Maryję jako swoją Matkę. Ta „Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami” (Ap 12, 1), królująca w niebie, stała się Królową Korony Polskiej, kiedy to król Jan Kazimierz 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, oddał siebie i Najjaśniejszą Rzeczpospolitą pod opiekę Maryi. W obliczu potopu szwedzkiego, który pustoszył naszą Ojczyznę, wołał:
„Wielka Boga Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico (...) Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królową państw moich obieram (...) wszystkie moje ludy Twojej osobliwej opiece i obronie polecam (...) przyrzekam przeto (...) Tobie i Twojemu Synowi, Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, że po wszystkich ziemiach Królestwa mojego cześć i nabożeństwo ku Tobie rozszerzać będę”.
Temu uroczystemu wydarzeniu towarzyszyło odśpiewanie litanii do Najświętszej Maryi Panny. Nuncjusz apostolski dodał do tej modlitwy wezwanie: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”. A w czasie koronacji jasnogórskiego obrazu 8 września 1717 r. lud nabrał przekonania, że koronowana jest Maryja – Królowa Polski.
Historia naszej Ojczyzny pokazuje, że zawsze w chwilach zniewolenia i ciemności naród polski garnął się do Maryi, Matki Nadziei. W dniu 27 lipca 1920 r., w momencie zagrożenia najazdem sowieckim, Episkopat Polski potwierdził i ponownie wybrał Maryję na Królową Polski. Maryja stała się znakiem nadziei dla naszej Ojczyzny i wielu tych, którzy oddali się Jej w niewolę, żywiąc nadzieję, że z Maryją nasza Ojczyzna odniesie zwycięstwo.
Takim świadkiem był Sługa Boży kardynał August Hlond, Prymas Polski, który na łożu śmierci w 1948 r. wypowiedział prorocze słowa: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Błogosławionej Maryi Dziewicy”.
Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia, którego zawołaniem biskupim były słowa Soli Deo – Per Mariam („Samemu Bogu przez Maryję”), 3 maja 1966 r. dokonał „Aktu Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matki Kościoła, za wolność Kościoła Chrystusowego”.
W końcu św. Jan Paweł II zawierzył się cały Maryi, ale i jako papież zawierzył cały świat Tej, która jest Królową. Jego zawołanie Totus Tuus („Cały Twój, Maryjo”) nabrało wielkiego znaczenia, kiedy padł mur berliński i rozpoczął się upadek komunizmu w Polsce i Europie.
Również i dzisiaj, kiedy nasza Ojczyzna cieszy się wolnością, potrzebujemy nadziei. Wiele jest trosk i niepokojów. W Ojczyźnie naszej jesteśmy podzieleni, w sercach wielu zakorzeniła się nienawiść, a w myślach słychać pytanie: „Co robić?” Warto spojrzeć na tych świętych ludzi, którzy oddali się w niewolę Maryi, aby uświadomić sobie, że nie jesteśmy sami w tej niedoli.
Papież Franciszek w przesłaniu na trzechsetną rocznicę ukoronowania obrazu jasnogórskiego napisał:
„Maryja nie jest jakąś odległą królową, która siedzi na tronie, lecz jest Matką, która obejmuje Syna, a wraz z Nim nas wszystkich, swoje dzieci. Jest to prawdziwa Matka ze zranionym obliczem, Matka, która cierpi, gdyż naprawdę bierze sobie do serca problemy naszego życia (…) Ona nas zna i towarzyszy nam na swój typowo matczyny sposób – pokorny i odważny zarazem, nigdy nie nachalny, a zawsze trwający w dobrym, cierpliwy względem zła i aktywny w promowaniu zgody”.
Zawierzajmy siebie i naszą Ojczyznę naszej Królowej, Matce Nadziei.
Maryjo, wierzymy, że jesteś z nami, tak jak byłaś zawsze obecna w historii naszej Ojczyzny, szczególnie w chwilach trudnych. Żywimy nadzieję, że wyprosisz pomyślność dla naszej umiłowanej Ojczyzny i jedność Narodu Polskiego.
Pod Twoją opiekę się uciekamy. Królowo Polski, módl się za nami! Amen.
Kazania-homilie: Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
o. Grzegorz Jaroszewski CSsR (wtorek, 03 maja 2011 rok, Rok A, I)
o. Edmund Kowalski CSsR (czwartek, 03 maja 2012 rok, Rok B, II)
o. Ryszard Bożek CSsR (piątek, 03 maja 2013 rok, Rok C, I)
o. Grzegorz Mazur CSsR (sobota, 03 maja 2014 rok, Rok A, II)
o. Mariusz Simonicz CSsR (poniedziałek, 04 maja 2015 rok, Rok B, I)
o. Ryszard Bożek CSsR (wtorek, 03 maja 2016 rok, Rok C, II)
o. Jarosław Krawczyk CSsR (środa, 03 maja 2017 rok, Rok A, I)
o. Adam Kośla CSsR (czwartek, 03 maja 2018 rok, Rok B, II)
o. Łukasz Baran CSsR (piątek, 03 maja 2019 rok, Rok C, I)
o. Rafał Nowak CSsR (sobota, 02 maja 2020 rok, Rok A, II)
o. Wacław Zyskowski CSsR (poniedziałek, 03 maja 2021 roku, Rok B, I)
o. Łukasz Drożak CSsR (wtorek, 03 maja 2022 roku, Rok C, II)
o. Tomasz Marcinek CSsR (środa, 03 maja 2023 roku, Rok A, I)
o. Ryszard Hajduk CSsR (piątek, 03 maja 2024 roku, Rok B, II)
o. Witold Radowski CSsR (sobota, 03 maja 2025 roku, Rok C, I)
Drukuj...
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Poznań
o. Wtold Radowski CSsR