Wtorek, 02 kwietnia 2019 roku, IV tydzień Wielkiego Postu, Rok C, I
Świętego Franciszka z Paoli, pustelnika
Świętego Franciszka z Paoli, patrona: grzeszników powracających do Pana Boga,
skazanych na śmierć i umierających
Kilka słów o… konflikcie
W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy świadkami kolejnej odsłony narastającego konfliktu między Jezusem a Żydami czy – dokładniej rzecz ujmując – tymi z nich, którzy pełnili rolę oficjalnych religijnych autorytetów. Pierwsze znaki niezrozumienia znajdujemy chociażby wtedy, kiedy Jezus powywracał stoły bankierów i sprzedawców, domagając się szacunku dla miejsca świętego – świątyni (J 2, 13-22).
Źródłem zaogniających się relacji w dzisiejszym tekście jest kwestia szabatu. W przekonaniu Żydów został on jawnie pogwałcony przez Jezusa, który nakazał uzdrowionemu z paraliżu człowiekowi, aby wziął swoje nosze i chodził (por. 5, 8-9). Ten „jeden czyn”, całkowite uzdrowienie człowieka, stało się dla Żydów – jak opisał to sam Jezus – źródłem zdziwienia i złości (por. 7, 21-23). Św. Jan dodaje natomiast, że było to też przyczyną prześladowania Jezusa (por. 5, 16). Muszą dziwić te negatywne uczucia i zamiary. Wydaje się bowiem, że Żydzi nie byli wcale zainteresowani dobrem, jakie się dokonało w życiu uzdrowionego człowieka. Jak wskazuje nam ewangelista Jan, ów paralityk, którym Jezus się zainteresował, cierpiał od trzydziestu ośmiu lat. Na dodatek, jak się zdaje, nie miał bliskich sobie osób, które wprowadziłyby go w odpowiednim momencie do sadzawki, w której – jak wierzono – dokonywały się uzdrowienia.
Ta i inne ewangeliczne historie przypominają nam, że konflikt był wpisany w codzienność, w życie i działalność Jezusa. Wydaje się to oczywiste. Nie zawsze na to jednak zwracamy uwagę, kiedy słuchamy Ewangelii. Staje się on dużo bardziej realny i czasami boleśnie namacalny, kiedy my sami jesteśmy jego uczestnikami. Niezrozumienie i krytyka bolą najbardziej, kiedy są one owocem naszego zdecydowanego i jednoznacznego opowiedzenia się po stronie wartości. Ileż razy, działając niestandardowo w imię jakiegoś wyższego dobra, spodziewaliśmy się uznania i słów pochwały, a spotkało nas niezrozumienie i krytyka? To też jest część naszego udziału w losie Chrystusa. Warto o tym pamiętać w czasie Wielkiego Postu. Jak mówi św. Paweł, znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; (…), znosimy prześladowanie, lecz nie czujemy się osamotnieni (…). Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa (2 Kor 4, 8-10).
Drukuj...
Tirocinium Pastoralne Prowincji Warszawskiej Redemptorystów (wewnętrzne studium Zgromadzenia, przygotowujące do prowadzenia
rekolekcji parafialnych i misji ludowych) oraz wykładowca teologii pastoralnej w WSD Redemptorystów w Tuchowie – Lublin
o. Dariusz Pabiś CSsR