Środa, 18 grudnia 2019 roku, III tydzień Adwentu, Rok A, II
Oto nadejdą dni – wyrocznia Pana, kiedy wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako król, postępując roztropnie, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi... (Jr 23, 5). Te słowa proroka Jeremiasza zapowiadają nadejście Władcy, który będzie panował nad całą ludzkością w sprawiedliwy sposób, przypominając o odpowiedzialności wobec Bożego prawa. Czynienie prawa i sprawiedliwości przez przyszłego Króla jest wyrazem Jego mądrości. Owocem sprawiedliwych i mądrych rządów będzie zbawienie i bezpieczeństwo Judy i Izraela. Gwarantem sprawiedliwości przyszłego władcy jest sam Bóg. Świadczy o tym imię, które będzie mu nadane: Pan naszą sprawiedliwością (Jr 23, 6)
My doskonale wiemy, że tym zapowiadanym Władcą – ową Dawidową Odroślą – jest Chrystus Pan. Pan Jezus przyszedł na świat, aby zbawić człowieka, ale też by przypomnieć mu o moralnej odpowiedzialności za swoje czyny. Jezus, chodząc po ziemi palestyńskiej, brał w opiekę słabszych, uciśnionych, pokrzywdzonych. Upominał się o poszanowanie praw każdego człowieka. Chrystus wielokrotnie zapowiadał, że każdy człowiek zostanie rozliczony przed Bożym trybunałem ze wszystkich swoich uczynków.
Adwent jest czasem przygotowania do obchodów pamiątki narodzin Syna Bożego w Betlejem. Ale nie tylko! Powinien uświadamiać nam także niezbywalną prawdę o czekającym nas dniu sądu – naszym spotkaniu z Jezusem na progu wieczności. Zbawiciel sam zapowiadał, że powróci do nas, aby dokonać sądu nad światem. Zbliża się więc czas sprawiedliwego rozliczenia każdego człowieka z wierności Bogu. Zbliża się sprawiedliwa odpłata dla wszystkich: nagroda dla tych, którzy starali się w życiu postępować według Dekalogu, kara zaś dla tych, którzy łamali jego przykazania. Ta prawda powinna motywować nas do wysiłku na naszej drodze życiowej. Pan wynagrodzi każde dobro, do jakiego się przyczyniliśmy. Często wątpimy, że nasze dobre uczynki zostaną dostrzeżone. Wątpimy, że poświęcenie na rzecz potrzebujących doczeka się zauważenia. Pan każde dobro wynagrodzi, o żadnym naszym dobrym uczynku nie zapomni. Tego domaga się sprawiedliwość, której stróżem jest Boży Syn. Z tego wynika jednak, że także za każde uczynione zło trzeba będzie przed Bogiem odpowiedzieć. Nie zapomina On bowiem o krzywdach wyrządzonych drugiemu człowiekowi. Nie można uniknąć odpowiedzialności za zdradę, ucisk i prześladowanie. Nie mogą pozostać bez odpłaty kłamstwa, oszczerstwa, przekleństwa. Odpowiemy za to, że żyjemy, jakby Pana Boga nie było.
Chrystus przyjdzie i sprawiedliwie osądzi czyny każdego człowieka. Nie lękajmy się jednak stanąć przed Bożym trybunałem. Na miarę naszych ludzkich możliwości chodźmy drogą Ewangelii. Wszystko to, co dobre w nas, Pan nam niezawodnie wynagrodzi.
Drukuj...
Przełożony domu zakonnego, prefekt Tirocinium Pastoralnego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów w Lublinie oraz wykładowca homiletyki
w Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów w Tuchowie – Lublin
o. Andrzej Makowski CSsR