Środa, 04 marca 2020 roku, I tydzień Wielkiego Postu, Rok A, II
Wielka Tajemnica Wiary!
Być mądrym!
Przeżywamy dziś święto człowieka z wyższych sfer. Nawet najwyższych, gdyż był to syn samego króla Polski. Takie środowisko z pewnością nie służy pobożności i życiu wynikającemu z wiary.
Jednak św. Kazimierz jest tu przykładem wyjątkowym. Czytając jego życiorys, możemy zobaczyć młodzieńca, który zamiast na dworskie zabawy udawał się na modlitwę i to nawet klęcząc na schodach kościoła. Jak podają historycy, wiele godzin każdego dnia spędzał na modlitwie, prowadził bardzo ascetyczny tryb życia oraz podejmował różne praktyki pokutne. Cechowała go nadzwyczajna cześć wobec Najświętszego Sakramentu. I może właśnie na to zwróćmy naszą uwagę, a to z prostej przyczyny: program duszpasterski obecnego roku kieruje naszą uwagę właśnie na Eucharystię, jako WIELKĄ TAJEMNICĘ WIARY.
Jak ta tajemnica wygląda w naszym życiu? Św. Kazimierz uciekał od uciech życia dworskiego. Wybierał modlitewną ciszę. Czy my jej również szukamy?
Obecne czasy charakteryzują się ogromnym hałasem. Wręcz cisza jest niepożądana. Zakłóca się ją na różne sposoby. I jakże wielu ulega takiej atmosferze. Nie potrafimy nawet wyciszyć się w kościele na Mszy Świętej. Ileż osób spóźnia się na Eucharystię, a następnie przeżywa ją w jakimś biegu? Zanim złapią oddech, Msza się kończy. Nawet nie mają czasu, by zebrać myśli, by odpowiedzieć sobie na pytania: Gdzie jestem? W czym uczestniczę? Co Pan Bóg do mnie mówi? Ileż osób na Eucharystii ma włączony telefon i gotowych jest odebrać go, jeśli tylko zadzwoni. Nie chcą wsłuchać się w to, co Pan Bóg chce im powiedzieć.
Jak w takich warunkach szukać mądrości? Św. Kazimierz, właśnie dzięki swej pobożności, wsłuchiwaniu się w głos Pana Boga, wykazywał cechy dobrego władcy. Mimo swego młodego wieku, oceniany był jako dbający o swój lud i mądry w rządach mu powierzanych. Czy byłby takim, gdyby nie jego przestawanie z Panem Bogiem na Eucharystii i na modlitwie?
Dzisiejsze czasy to również promocja głupoty. Im głupiej się zachowam, im większe palnę głupstwo, tym więcej będzie się o mnie mówiło. Nieważne, co i jak, ważne, by mówiono. To jest ta dzisiejsza mądrość, którą się nam prezentuje i niestety, za którą wielu goni.
Słowo Boże wzywa nas dzisiaj do mądrości. Szukać jej od młodości, poświęcić na to wszystkie swoje siły i zasoby. Zobaczyć, że największą mądrością jest znajomość Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Boga. I wreszcie mądrość jako trwanie w Jezusie, w Jego miłości, by następnie przynosić trwałe owoce.
Widzimy więc chyba jasno, że św. Kazimierz to człowiek na nasze czasy, potrzebny zarówno zwykłym szarym obywatelom, jak i tym, którzy sprawują władzę na jakimkolwiek szczeblu. Jeśli z niego będziemy brali wzór, zwłaszcza umiłowania Eucharystii, nie musimy się martwić, że zmarnujemy życie. Ono właśnie wtedy nabierze największego sensu i będzie wspaniałym przykładem dla innych. Amen.
Kazania-homilie: Święto św. Kazimierza, królewicza
o. Kazimierz Fryzeł CSsR (Rok A, 2011)
o. Sylwester Pactwa CSsR (Rok A, 2014)
o. Andrzej Kowalski CSsR (Rok B, 2015)
o. Rafał Nowak CSsR (Rok C, 2016)
o. Adam Kośla CSsR (Rok A, 2017)
o. Paweł Drobot CSsR (Rok A, 2019)
Drukuj...
Misjonarz Prowincji Warszawskiej Redemptorystów – Tuchów
o. Zbigniew Bruzi CSsR