Poniedziałek, 2 listopada 2020 roku, XXXI tydzień zwykły, Rok A, II
Pamiętaj człowiecze: prochem jesteś i w proch się obrócisz (Rdz 3, 19). Pamiętamy o tej tragicznej prawdzie, kiedy stajemy nad otwartym grobie ukochanej mamy, taty, żony czy dziecka. Ale jest jeszcze inna, pełna nadziei prawda: „Non omnis moriar” – „Nie wszystek umrę” (Horacy) oraz pełne nadziei słowa Zwycięzcy śmierci, piekła i szatana: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie (J 11, 25).
Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie. Prorok Daniel w swym poetyckim, proroczym widzeniu, opisuje zwycięstwo wybranych i wiernych Bogu podczas okresu ucisku, wielkich cierpień i prześladowań, ponieważ zostali oni zapisani w księdze życia i jako mądrzy będą świecić jak blask sklepienia. Ten wspaniały fragment z Księgi Daniela stanowi najstarszą i bezpośrednią wzmiankę wyrażającą wiarę w zmartwychwstanie umarłych: Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się – powróci do życia. Gdy grzechy człowieka domagają się sądu, jego imię zostaje wymazane z księgi, co prowadzi do śmierci. Obrazuje to związek pomiędzy Księgą Życia a Księgą Sądu (Dn 7, 10). Naszą codzienną odpowiedzią i modlitwą powinny być słowa psalmisty: Boga żywego pragnie moja dusza. Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego, kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże? (Ps 42-43).
Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy. Człowiek, który „poszedł za Jezusem”, porzucał dawny styl życia w pogaństwie (człowiek stary i grzeszny) i stawał się nową osobą – chrześcijaninem. Przez „włączenie w śmierć Chrystusa”, uczeń i naśladowca Jezusa Chrystusa, faktycznie umiera dla dawnego życia w grzechu, które zostało ukrzyżowane wraz z Chrystusem. Obrzęd chrześcijańskiej inicjacji jednoczy człowieka z cierpieniem, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. Obrzęd chrztu świętego w sposób symboliczny przedstawia śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa. Przez ten akt człowiek wierzący doświadcza śmierci dla grzechu, pogrzebu i powstania z martwych, podobnie jak Chrystus. Chrzest prowadzi do utożsamienia chrześcijanina z uwielbionym Chrystusem, czyniąc go zdolnym do prowadzenia życia samego Chrystusa. Ochrzczony, zjednoczony z Chrystusem przez chrzest („nowe stworzenie”), może teraz prowadzić nowe, świadome życie, w którym nie ma grzechu („nowe życie”). Chrzest nie tylko łączy człowieka wierzącego ze śmiercią Chrystusa, lecz również i przede wszystkim z Jego zmartwychwstaniem.
Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Ile razy stając nad otwartym grobem ukochanej mamy, sprawiedliwego choć surowego ojca, kochanej siostry czy brata, wyrażamy niezachwianą wiarę Marii i Marty w moc stwórczo-zbawczą Boga, dla którego nie ma nic niemożliwego (Łk 1, 37). Wierzymy, ale chcielibyśmy, aby nasza kochana mama doczekała jeszcze Wigilii, skończyła 50 lat czy doczekała się wnuków.
Jezus zapłakał. A Żydzi rzekli: «Oto jak go kochał!». Tak, również Bóg płacze, bo nas kocha bez żadnych warunków wstępnych. Zapewne każdy z nas pamięta jedną z ostatnich scen słynnej „Pasji” Mela Gibsona, kiedy po śmierci Jezusa – Syna Bożego z nieba spada wielka łza Boga Ojca, która unicestwia zrozpaczonego szatana.
Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą? Jezus wskrzesił Łazarza, ale… nie wskrzesił mojej ukochanej mamy, taty, brata czy żony. Ale Jezus wypowiedział jeszcze jedną bardzo ważną prawdę, za którą idą konkretne czyny, które musimy z całą pewnością nazwać cudami: Ojcze, dziękuję Ci, żeś Mnie wysłuchał. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz.
Pewien bogaty i dobry Polak, widząc strapionego ojca z piątką osieroconych dzieci ofiarował im wspaniałą willę. Cała nasza ukochana ojczyzna zareagowała na program o trzynastce osieroconych dzieci i wsparła ich umożliwiając im godne mieszkanie i życie. Pewien ojciec, wielki uczony i szukający sensu życia, u kresu rozpaczy zadaje to trudne pytanie swojej małej, bawiącej się obok córeczce: „Powiedz mi jaki jest sens twojego życia?” „Tatusiu! Ja cię kocham!”.
Jezus rzekł: «Usuńcie kamień». Jaki kamień utrudnia mi wiarę w Jezusa, Syna Bożego, który powiedział mi: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? (J 11, 25-26).
Kazania-homilie: Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych – Druga Msza
o. Grzegorz Jaroszewski CSsR (02 listopada 2011 roku, Rok A, I)
o. Piotr Andrukiewicz CSsR (02 listopada 2013 roku, Rok C, I)
o. Marian Krakowski CSsR (02 listopada 2014 roku, Rok A, II– XXXI niedziela zwykła)
o. Andrzej Makowski CSsR (02 listopada 2015 roku, Rok B, I)
o. Sylwester Cabała CSsR (02 listopada 2016 roku, Rok C, II)
o. Arkadiusz Buszka CSsR (02 listopada 2017 roku, Rok A, I)
o. Łukasz Baran CSsR (02 listopda 2018 roku, Rok B, II)
o. Stanisław Janiga CSsR (02 listopada 2019 roku, Rok C, I)
o. Edmund Kowalski CSsR (02 listopada 2020 roku, Rok A, II)
Drukuj...
Profesor nadzwyczajny Istituto Superiore di Teologia Morale (antropologia filozoficzna
– specjalność bioetyka), Accademia Alfonsiana – Rzym
o. Edmund Kowalski CSsR