Rozpoczynamy nową serię rozważań nowennowych, w której zaprezentuję niektóre sanktuaria maryjne w Polsce jak i za granicą. Podkreślam – niektóre – bo gdyby się chciało mówić o wszystkich, zajęło by to ponad rok czasu. Proponowaną serię rozpoczniemy od wyjaśnienia – co to jest sanktuarium?
W poprzedniej nauce była mowa o tym, czym jest sanktuarium, jakie są ich rodzaje i znaczenie. Mówiąc o sanktuariach maryjnych zaznaczono, że najczęstsza przyczyna ich powstania były objawienia Matki Bożej. Dlatego dziś, jeszcze w ramach wstępu do następnych rozważań kilka ważnych wyjaśnień dotyczących objawień maryjnych.
Po wstępnych, ale koniecznych wyjaśnieniach, dziś rozpoczynamy rozważania już o konkretnych sanktuariach. Jako pierwsze wybrałem największe sanktuarium świata, za jakie jest uważane sanktuarium w Guadalupe w Meksyku. Ma ono przedziwną historię.
Dziś w naszych rozważaniach przeniesiemy się na stepy Kazachstanu, do najmniejszego Sanktuarium świata, znajdującego się w kazackiej wiosce Oziornoje – do Sanktuarium Królowej Pokoju. Nie znajdziemy tam bogackiego Kościoła, hoteli, domów pielgrzyma czy sklepów z dewocjonaliami. Nie będzie też tłoku pielgrzymów. Ale będzie ubogi kościółek niczym domek nazaretański i będą tam modlący się ludzie. Ludzie ci tu czują sacrum – obecność „Niewidzialnego Boga”.
W tym kolejnym rozważaniu nowennowym chcę mówić o Kalwarii Zebrzydowskiej. W Kalwarii jest czczony obraz Matki Bożej, pochodzący z pierwszej połowy XVII w. Jest to kopia obrazu, który znajduje się w pobliskich Myślenicach, Obraz Matki Bożej Myślenickiej znalazł się w Polsce w 1596 r.. Wcześniej był własnością papieża Sykstusa V. Papież podarował go kasztelanowi krakowskiemu Zbarskiemu, a ten przekazał obraz kościołowi w Myślenicach i przez pewien czas słynął tam jako cudowny. Potem jego sława przygasła. Matka Boża – jeśli tak można powiedzieć – przeniosła się do Kalwarii.
Jeżeli ktoś z was wybierze się kiedyś na wakacje w urocze Roztocze Lubelsko – Lwowskie, koniecznie powinien odwiedzić Krasnobród. Dla orientacji wspomnę, że Roztocze Lubelsko – Lwowskie zaczyna się już w Kraśniku, przebiega przez Zwierzyniec, Józefów, Krasnobród, Tomaszów Lubelski, Hrebenne – przechodzi na Ukrainę pod Lwów. Roztocze to urocza kraina, wspaniałe krajobrazy, lasy, Parki Narodowe, rzeki – a przede wszystkim cisza… Tam odnajdujemy Sanktuarium Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Krasnobrodzie, Sanktuarium Krasnobrodzkiej Szafarki Łask – Pocieszycielki Zamojszczyzny, Pani Roztocza.
Dziś pielgrzymujemy do kolejnego sanktuarium, a mianowicie do sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie Śląskim. Sanktuarium bardzkie w naszych stronach jest mniej znane, ale znane jest dobrze na Dolnym i Górnym Śląsku. Śląsk pielgrzymował i pielgrzymuje do Barda do Matki Bożej Bardzkiej – Strażniczki Wiary i do Wambierzyc.
Jamna – to jedno z najmłodszych z Sanktuariów w Polsce, sanktuarium o dynamicznym rozwoju. Powstało za sprawą o. Jana Góry, dominikanina, znanego również z organizowania młodzieżowych spotkań w Lednicy. Ma krótką ale przeciekawą historię.
U podnóża Beskidu Niskiego, 10 km na południowy wschód od Biecza leży, wioska Lipinki, w której znajduje się Sanktuarium Pięknej Madonny z Dzieciątkiem (Sanktuarium Matki Bożej Wniebowziętej w Lipinkach). Dawniej Lipinki należały do diecezji tarnowskiej, obecnie do diecezji rzeszowskiej. Wieś Lipinki założył w 1363 r. król Kazimierz Wielki i lokował ją na prawie magdeburskim. Wkrótce potem powstała też parafia rzymsko – katolicka.
17 km na południe od Tarnowa, przy lini kolejowej Tarnów – Krynica, znajduje się 7-mio tysięczne miasto Tuchów, szczycące się XVII wiecznym sanktuarium Matki Bożej. Ostatnio o sanktuarium było głośniej, bo 15 września 2010 r. Papież Benedykt XVI podniósł je do godności Bazyliki Mniejszej. Uroczyste ogłoszenie kościoła sanktuaryjnego bazyliką miało miejsce 2 października 2010 r. w 106 rocznicę koronacji cudownego obrazu, a w 670 rocznicę lokacji Tuchowa przez króla Kazimierza Wielkiego.