Słowo „Chrystus” nie jest niczym innym, jak greckim tłumaczeniem słowa „Mesjasz”: pomazaniec, król. Jezus z Nazaretu, ukrzyżowany „Syn cieśli”, jest tak bardzo królem, że tytułem królewskim stało się Jego imię. Nazywając samych siebie chrześcijanami, określamy się sami jako ludzie Króla, jako ludzie, którzy uznają w Nim Króla (Kardynał Joseph Ratzinger).
Jezus jest tym, który powołuje: On określa miejsce, czas oraz okoliczności tego wezwania. Faktem jest, że zarówno Piotr, jak i Andrzej, zostają powołani w trakcie wykonywania swych codziennych prac. Jezus wkracza w ich życie, w ich codzienność i tam rozlega się Jego głos: Pójdź za mną! To element bardzo ważny dla każdego z nas. Pamiętajmy, że Bóg upodobał sobie tę tak zwaną „codzienność”. Miejscem spotkania z Panem jest moje „dzisiaj”.
Czego nas uczy Niepokalana? Każdemu z nas, wszystkim swoim umiłowanym dzieciom, Niepokalana przypomina, że Bóg, najlepszy i miłosierny Ojciec, kocha nas swoją odwieczną miłością, pragnie jedynie naszego dobra i wspomaga nas nieustannie, realizując swój zamysł łaski i miłosierdzia, którego zwieńczeniem była odkupieńcza ofiara Jezusa Chrystusa.