„Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 1-2).
Po naszym wspólnotowym i sakramentalnym dziękczynieniu pójdziemy na cmentarz i staniemy nad otwartym grobem. Wtedy przypomnimy sobie raz jeszcze słowa samego Jezusa Chrystusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? (J 11, 25-26).
Wyrazem naszej wiary jest ten zapalony paschał stojący przy trumnie naszego zmarłego brata… Wyrazem naszej wiary jest nasza wspólnotowa modlitwa eucharystyczna, która w sposób sakramentalny uobecnia mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, który „został z nami aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Wyrazem naszej wiary będzie także postawienie krzyża na grobie naszego zmarłego brata…, naszej siostry…, naszego dziecka… jedynego w swoim wyrazie krzyża, zbawczego Krzyża Jezusa Chrystusa,
Wierząc w świętych obcowanie, modlimy się do Boga Ojca za zmarłego Jana. Jednocześnie chcemy prosić Boga, by i nam pomagał, dojść do miary starości, jaką jest życie nieskalane. By nasza miłość, sięgająca poza grób, poza śmierć, osiągnęła swój cel w samym Bogu – Miłości.
Dzięki sakramentowi chrztu świętego zostajemy włączeni do wspólnoty Kościoła. Już nie musimy się lękać samotności… Sakrament chrzest świętego odciska na nas także niezatarte znamię. Mogę się „wypisać” z Kościoła, dokonać tzw. aktu apostazji, ale i tak ten znak przynależności do Boga zostanie.
Drodzy Rodzice, poprzez chrzest składacie wasze dziecko w dłonie Boga Ojca. I nie bójcie się, te dłonie są bezpieczne. To dłonie Taty, który bierze na ręce swoje nowo narodzone dziecko, przytula je do swego serca, dumnie podnosi do góry, żeby cały świat je zobaczył, Jego ukochane dziecko.
Pokusy, surowy egzaminator naszej moralności… – nowy cykl rozważań na Nieustanną Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Rozważania różańcowe – W mocy Bożego Ducha, czyli jak dzięki Duchowi Świętemu stawać się mocarzem…
Św. Gerard Majella (1726-1755), brat zakonny ze Zgromadzenia Redemptorystów, jest autorem wielu ciekawych myśli i wypowiedzi, które pragniemy przywołać w naszej modlitwie różańcowej. Zawarł je w swoim „Regulaminie życia” i w listach pisanych w ramach kierownictwa duchowego do różnych osób. Przez wstawiennictwo świętego Gerarda i za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, którą Gerard tak bardzo umiłował, polecajmy Bogu nasze intencje.
W roku poświęconym tajemnicy Eucharystii warto u świętych szukać wzorów w jej przeżywaniu. Jedną z najpopularniejszych świętych jest siostra Faustyna. W Dzienniczku przekazała nam wiele swoich przeżyć związanych z Najświętszym Sakramentem. Przywołując wybrane fragmenty z jej Dzienniczka i korzystając z nich przed czy po Mszy Świętej, starajmy się o coraz głębsze przeżywanie WIELKIEJ TAJEMNICY NASZEJ WIARY, a przez to o nawiązywanie żywej relacji z naszym Panem i Odkupicielem Jezusem Chrystusem.