Wierzę w zmartwychwstanie…
30.10.2014
|
Pogrzebowe
Gdy stoimy nad trumną najważniejsze wydaje się być pytanie: „dlaczego?”. Dlaczego śmierć, dlaczego brutalne przerwanie życia, dlaczego potargane – wydawało się mocne i trwałe więzi, które latami łączyły życiowe losy i serca. Na to pytanie zadowalającej odpowiedzi nie uzyskamy – gdyby taka odpowiedź była, udzieliłby jej nam Jezus Chrystus w swoim nauczaniu. To, że nie tłumaczył, nie znaczy, że sprawa ludzkiej śmierci nie była dla Jezusa ważna – czynił cuda, by przywrócić zmarłym życie, zapłakał nad ludzkim losem przy grobie przyjaciela Łazarza.