Słowo Redemptor
XXV niedziela zwykła
18.09.2022

Zapewne znamy to powiedzenie: „Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca”. Zdanie to zachęca nas, abyśmy podejmowali decyzje z namysłem, rozwagą, zdrowym rozsądkiem. Jednak w praktyce życia często dominuje w nas lekkomyślność, chwilowy impuls, odczucie, czasem przekora. Nierzadko po pewnym czasie okazuje się, jak błędne były nasze „impulsywne” decyzje podjęte w przeszłości. Może się przecież okazać, że mała pomyłka zaowocuje poważnymi konsekwencjami w przyszłości. Zazwyczaj tego rodzaju błędów nie da się już naprawić.

XXVI niedziela zwykła
25.09.2022

... nasze postępowanie w życiu doczesnym ma ogromny wpływ na życie wieczne. Tylko tu, na ziemi, mamy możliwość pokierowania swoim życiem tak, aby móc osiągnąć zbawienie. Jak to osiągnąć? Pierwszą rzeczą jest służba z miłością potrzebującym i ubogim, których mamy wokół siebie. Nie można się kręcić tylko wokół własnych potrzeb, korzyści, przyjemności – bo przecież żadnego bogactwa materialnego nie zabierzemy z sobą. ... Drugą rzeczą jest przestrzeganie przykazań: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają! (Łk 16, 29). Przykazania są nam dane nie po to, aby nas zniewolić, ograniczyć, ale po to, aby łatwiej było nam wypełniać miłość do Boga i bliźniego.

XXVII niedziela zwykła
02.10.2022

Często sam sobie stawiam pytania: „Jakie kryterium przyjąć do określenia intensywności i jakości wiary? Czym jest moja wiara i jak ja osobiście przeżywam moją wiarę?”. Wiara to nie tylko intelektualne przyjęcie Katechizmu Kościoła Katolickiego. To nie jest tylko odmawianie wyuczonych – nawet najpiękniejszych – modlitw. Wiarą nie jest nawet praktykowanie chrześcijańskiej dobroczynności. To coś więcej! To przed wszystkim zaufanie Bogu bardziej niż sobie.

XXVIII niedziela zwykła
09.10.2022

Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami! (Łk 17, 13) Boga można spotkać w różnych sytuacjach życia. Czasem tym momentem jest choroba albo jakiś inny problem życiowy. Wtedy Bóg okazuje się potrzebny i pomocny. Dobrze jest, że zwracamy się do Boga w różnych sytuacjach. Bóg przecież nigdy nie odmawia nam pomocy.

XXIX niedziela zwykła
16.10.2022

Słowo Boże zachęca nas dzisiaj do refleksji nad modlitwą. Niestety za każdym razem, gdy mówimy czy myślimy o modlitwie, niesiemy ze sobą bagaż wielu uprzedzeń. Na przykład takich, że modlitwa jest nudna, że modlitwa jest bezużyteczna, że modlitwa jest przestarzała... Czym naprawdę jest dla nas modlitwa? To przede wszystkim cisza, słuchanie, refleksja, kontemplacja. Bez tej ciszy (zwłaszcza wewnętrznej) ryzykujemy wielomówstwo, potok słów, przed czym ostrzega nas Jezus; ostrzega nas przed tym niebezpieczeństwem „zagadania” Pana Boga.

XXX niedziela zwykła
23.10.2022

Panie, pomóż i mnie przyznać się do moich grzechów, do mojej nędzy i słabości. Pomóż mi otworzyć się na Twoje miłosierdzie i przebaczającą miłość. Ja sam bez Ciebie nie mogę się ocalić. Potrzebuję Twojej łaski. Pomóż mi przyjąć ją wdzięcznym sercem. Dodaj też odwagi wszystkim zrozpaczonym i zagubionym. Oby nikt nie wątpił w Twoje miłosierdzie, ale każdy potrafił stanąć przed Tobą ze szczerością i pokorą serca. Amen

XXXI niedziela zwykła
30.10.2022

Historia Zacheusza i doświadczenie naszego życia wiarą mówią nam, że spotkanie Jezusa wymaga wysiłku – jak wspinanie się na drzewo. Codzienność może nas przygniatać – brak zapału w modlitwie, rozbiegane myśli na Eucharystii, rodzinne i zawodowe problemy… Wiemy jednak, że warto podejmować wysiłek spotykania Jezusa, bo wówczas niesiemy w sobie jaśniejszą wizję nas samych i świata, w którym żyjemy. Nie tylko niesiemy, ale także dzielimy się nią.

XXXII niedziela zwykła
06.11.2022

Tak to już jest w tym naszym ziemskim życiu, że pierwsze dni listopada zachęcają nas do refleksji na temat śmierci, przemijalności, zmartwychwstania. Tak niedawno, w uroczystość Wszystkich Świętych wspominaliśmy tych wszystkich, którzy cieszą się radością nieba – tych znanych z imienia i nazwiska, uznanych przez Kościół za świętych lub błogosławionych, ale i tych, mówiąc krótko anonimowych, którzy należą do grona zbawionych. Dzień później, we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, myśląc o tych, którzy poprzedzili nas w pielgrzymce do wiecznej ojczyzny, zanosiliśmy w ich intencji modlitwy, by Chrystus, który nas odkupił przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, zmiłował się nad nimi i dał im udział w radości życia wiecznego. A dzisiaj, kilka dni po tych dniach szczególnej zadumy i refleksji, liturgia słowa zachęca nas niejako do kontynuacji tej myśli. Czy wierzę w zmartwychwstanie? – takie pytanie możemy dzisiaj sobie zadać.

XXXIII niedziela zwykła
13.11.2022

Czytania dzisiejszej liturgii słowa na pierwszy rzut oka nie napełniają nas optymizmem. Oto prorok Malachiasz zapowiada nadejście dnia, który palący będzie jak piec i spali wszystkich czyniących nieprawość (por. Ml 3, 19). Psalmista mówi z kolei o przyjściu Pana, który będzie sądził świat sprawiedliwie i ludy według słuszności (Ps 98, 9). W końcu Jezus przestrzega swoich uczniów, mówiąc o tym, że nadchodzi czas prześladowań: I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich (Łk 21, 17). Nawet drugie czytanie – choć wydaje się, że nie pasuje treścią do pozostałych lekcji – gdzieś w tle ma ów „straszliwy” sąd Boży. Bo przecież problemem Tesaloniczan, do których swoje słowa adresował św. Paweł, było oczekiwanie rychłego nadejścia Pana i związanego z tym sądu, a w rezultacie wynikające stąd bierne zachowanie, które Apostoł Narodów opisał słowami: Niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi (2 Tes 3, 11).

Czytelnia

Polecamy