Dziś niedziela „Gaudete”. Czym ona jest? W trzecią niedzielę Adwentu Kościół zaprasza nas, abyśmy się radowali. Motywem przewodnim tej niedzieli są słowa zaczerpnięte z Listu do Filipian. Gaudete in Domino semper – Radujcie się zawsze w Panu (Flp 4,4). Słowo „gaudete” oznacza po prostu „raduj się!”. Kolorem liturgicznym tej niedzieli jest różowy. To symbol radości. Stąd dzisiejsza niedziela może być dla nas źródłem prawdziwej radości, ponieważ zbliżamy się do wypełnienia Bożej obietnicy.
Weszliśmy już w drugą część Adwentu – bezpośrednie przygotowanie do Bożego Narodzenia. Mocno nam to uświadamiają teksty liturgiczne, przede wszystkim czytania mszalne. Ewangelia przedstawia dziś przyjście do św. Józefa anioła Pańskiego, który jest Bożym posłańcem, zwiastunem narodzin Chrystusa. Obawy Józefa były słuszne. Przecież nie byli jeszcze małżeństwem, a ciąża Maryi mogłaby narazić Ją na zniesławienie i na karę. Jest jednak anioł, który umacnia Józefa w podjęciu decyzji i wzięciu do siebie Maryi, a co za tym idzie – Jezusa.
Te historie, które dziś słowo Boże nam przypomina, pokazują, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. Te historie uświadamiają nam, jak wielkie wydarzenie będziemy wkrótce świętować. Niech ufność matki Samsona, wiara Elżbiety i pełne oddanie się Bożej woli przez Maryję umacniają nas w ostatnich dniach przed tym, co wkrótce będziemy świętować. Niech te postawy pomogą nam w przedświątecznych przygotowaniach skupić się nie tylko na zewnętrznej oprawie świętowania Narodzin Chrystusa, ale przede wszystkim na tym, abyśmy przygotowali nasze serca i nasze życie na to wielkie i ważne wydarzenie.
Często prosimy Boga o znak w naszym życiu. Zdarza się tak, że nie wiemy, co dalej robić, wtedy szukamy pomocy. Bóg w historii dawał ludziom wiele znaków. Ukazuje różne znaki do tej pory. Największym z nich są narodziny Chrystusa. Izajasz zapowiada w słowach swojego proroctwa: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7,14). Emmanuel oznacza: Bóg z nami (por. Mt 1,23). To wielki znak: Bóg przychodzi na ziemię.
Oczekując przyjścia Jezusa oczekujemy na Zbawiciela i naszego Pana, który może wnieść w nasze życie radość, nadać sens wszelkim wydarzeniom. Czas Adwentu to czas wypatrywania z tęsknotą dnia Świąt Narodzenia Chrystusa i ponownego Jego przyjścia na Ziemię. Zostało nam jeszcze kilka dni tego przygotowania i wypatrywania czasu Świąt Bożego Narodzenia. Postarajmy się przeżyć ten czas jak najlepiej. Może warto zrobić sobie rachunek sumienia: jak przeżyłem, przeżyłam ten Adwent? Czy był to dla mnie dobry czas przygotowania, oczekiwania? Przede wszystkim warto naśladować postawę Maryi, która przynosi innym Chrystusa i wnosi radość w ich życie. Jak dzielić się obecnością Chrystusa? Przede wszystkim zaproś i przyjmij Go do swojego życia, a wtedy radość ze spotkania z Nim będzie promieniować na innych. Niech ten czas oczekiwania wyda dobre owoce w twoim życiu.
Dziś liturgia słowa zwraca naszą uwagę na dwie matki, które dziękują za dar potomstwa. Pierwszą z nich jest Anna – matka Samuela. Kilka dni temu słyszeliśmy historię zwiastowania jego narodzin. Dziś przedstawione jest ofiarowanie go na służbę Bożą. Anna spełnia w ten sposób zadanie dane jej przez Pana, które pozwoli wypełnić misję syna. Druga kobieta wyrażająca wdzięczność to Maryja. Wypowiada Ona słowa uwielbienia Boga za wielkie rzeczy, które On uczynił w Jej życiu i w historii narodu izraelskiego. Co jest wspólnego w dziękczynieniu wyrażonym przez Annę i Maryję? Widać tu pokorę i zaznaczenie, że to dzięki Bożej łasce dzieją się tak wielkie rzeczy. Psalm jest pewnego rodzaju łącznikiem pomiędzy dziękczynieniem Anny w pierwszym czytaniu a uwielbieniem Maryi w Ewangelii. Jego słowa pokazują, jak potężny jest Bóg. Ukazują, że On może pokonać zło, podnieść ludzi upadłych, wspomóc potrzebujących, uczynić cuda w naszym życiu.
To już ostatni dzień tego tygodnia Adwentu. Jutro w adwentowym wieńcu zapłoną wszystkie świece. A to oznacza, że Pan jest bardzo blisko. Upragniony, wyczekiwany czas Bożego Narodzenia już za progiem. Te dni, które za nami, miały nas przygotować do tego, co przed nami już wkrótce. Jaki był ten czas Adwentu? Czy faktycznie przygotował mnie do świętowania Narodzenia Pańskiego i do przyjścia Chrystusa? W naszych sercach powinna pojawić się radość z tego powodu, że Pan jest blisko. Dziś jest skierowane do nas wezwanie: Podnieście głowy, bo Zbawca nadchodzi (por. Łk 21,28).