Słowo Boże przywitało nas dziś błogosławieństwem Aaronowym, które można potraktować jako życzenie noworoczne: „Niech Cię Pan błogosławi i strzeże (...) niech Cię obdarzy swą łaską i pokojem” (Lb 6, 24-26). Oby Pan błogosławił nam w tym Nowym Roku, strzegł nas i obdarzał pokojem.
W obecnych czasach, gdy obserwujemy kryzys małżeństwa i rodziny, winniśmy sobie często przypominać, że małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety jest darem zamysłu Boga wobec ludzi i wyrazem największego pragnienia człowieka – pragnienia bliskości i jedności. Takie powołanie jest wyrazem służby i ofiarowania swojego życia drugiemu człowiekowi. Wyraża się ono w opuszczeniu swoich rodziców, swojego domu, aby związać się z drugą osobą i razem stworzyć nową rodzinę.
Dzisiejsze święto Młodzianków stawia nas wobec tragicznej historii, która miała miejsce po narodzinach Jezusa. Słowa proroka: „Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma” (Mt 2, 18), stanowią smutny komentarz do wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat w Betlejem. Nam, miejsce narodzin Pana Jezusa, kojarzy się z radosnym świętowaniem, ale niestety, przez decyzje króla Heroda, Betlejem ma także mroczną historię. Herod był bezwzględny w poszukiwaniu Jezusa. To, co zrobił, jest wstrząsające. Nawet w dzisiejszym świecie, pełnym przemocy i morderstw, które oglądamy na ekranach telewizorów, jego czyn wzbudza przerażenie. Trudno nam wyobrazić sobie króla wydającego wyrok śmierci na niewinne dzieci.
Św. Szczepan służył ubogim jako diakon, nauczał, wykazując Żydom ich błędy, by wreszcie wyznać wiarę w Zmartwychwstanie. W swoim życiu doskonale naśladował Chrystusa, aż wypełniło się proroctwo, że uczeń nie jest ponad nauczyciela. Poniósł swój krzyż do końca – zginął ukamienowany.
W przypadku Maryi Jej poczęcie było wyjątkowe. Maryja od pierwszej chwili swojego istnienia została napełniona łaską uświęcającą, co oznacza, że już w momencie poczęcia była w przyjaźni z Bogiem. Została również wybrana z miłości na Matkę Zbawiciela. Dlatego Kościół wyznaje jako dogmat wiary, że Maryja od pierwszej chwili swego poczęcia została zachowana od grzechu pierworodnego dzięki wyjątkowemu przywilejowi łaski Boga Wszechmogącego, ze względu na zasługi Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego.
Gromadzimy się dzisiaj, aby uczcić św. Andrzeja Apostoła, który był jednym z pierwszych powołanych przez Jezusa. Jego życie i powołanie mogą nas, żyjących dzisiaj, wiele nauczyć. Przykład świętych nas pobudza, a ich bratnia modlitwa wspomaga – jak śpiewamy w prefacji na wspomnienie świętych.