Słowo Redemptor
II niedziela zwykła
20.01.2013

Chwała Pana objawiona została w Jezusie Chrystusie, w Jego zbawczym dziele, w które – poprzez sakramenty Kościoła – również my jesteśmy włączeni. Podczas każdej Mszy św. rozbrzmiema chwała Pana, Kyriosa, który przez Misterium Paschalne pokonał śmierć, wyzwolił nas z niewoli grzechu i śmierci i przywrócił na nowo do jedności z Bogiem, z drugim człowiekiem i samym sobą. Historia każdego pojedynczego człowieka, w Jezusie Chrystusie znajduje swój pełny sens: „Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa”.

III niedziela zwykła
27.01.2013

Dobra Nowina, moi drodzy, to są słowa, w których Jezus mówi nam, że wraz z Jego przyjściem zagościło na ziemi Królestwo Boże!– a Królestwo Boże, to nic innego, jak wyzwolenie człowieka ze wszystkich niewoli, zniewoleń i słabości, najbardziej podłego grzechu!– wyzwolenie, którego wyrazem jest obalenie prawa, według którego to bogaci i potężni mają zawsze rację,– odtąd zaszczytem jest służba, a nie władza, – odtąd ważne jest bycie, a nie posiadanie, – taki porządek przyniósł na ziemię Jezus objawiając światu Dobrą Nowinę.

IV niedziela zwykła
03.02.2013

Jezus nie może być potraktowany jak intruz, ale jak oczekiwany, upragniony gość, który wnosi w nasze życie pokój i miłość. Trzeba Go przyjąć nawet wtedy, kiedy rodzi się w nas jakiś bunt wewnętrzny, kiedy nawet jest On dla nas niewygodny, kiedy stawia wysokie wymagania. Bowiem Jezus przychodzi, żeby nas wyzwolić z choroby serca, którą jest grzech. Jedyną receptą Jezusa jest miłość, albowiem wiara „działa przez miłość” (Ga 5, 6).

V niedziela zwykła
10.02.2013

Matka Teresa z Kalkuty, widząc bezdomnych na ulicach Kalkuty rozpoczęła wielkie dzieło miłosierdzia. Obserwujący pracę Matki Teresy i Sióstr z założonego przez nią Zgromadzenia Zakonnego nie mogli wyjść z podziwu dla ich poświęcenia, ale także pytali się o sens takiej pracy. Jednak owoce przekraczały najśmielsze oczekiwania.

Uroczystość Najświętszej Trójcy
26.05.2013

Kto żyje w zjednoczeniu z Bogiem, wyzwala się od osamotnienia, a zarazem od bólu, jaki niesie z sobą świadomość życia w oderwaniu od innych. Może nawet wówczas iść przez życie w pojedynkę, ale będzie to już „samotność wolna od lęku przed osamotnieniem” (D. Hammarskjold). Jest kochany przez Boga, dlatego może doświadczać prawdziwego szczęścia, jak św. Franciszek i inni święci, którzy zjednoczeni z Bogiem potrafili śpiewać o bracie Słońcu i siostrze Wodzie: „Jak dobrze odczuwać, że nie jestem sam, że jestem częścią nieogarnionego życia!”.

IX Niedziela Zwykła
02.06.2013

W sercu człowieka o wielkim formacie, w sercu – szanującym człowieka, każdego człowieka, nawet sługę, ceniącym wartości religijne i żyjącym prawdą, która pozwala znaleźć człowiekowi właściwe miejsce w świecie – ziarno łaski wiary najlepiej wydaje swoje owoce.

X Niedziela Zwykła
09.06.2013

Jezus do Matki zwraca się słowami: Nie płacz! Są to najpierw słowa do konkretnego człowieka wypełnionego bólem i pozbawionego wszelkiej nadziei. Ale wolno nam je również rozumieć w rozszerzonym znaczeniu, tzn. jako wyrażające program Jezusa, Jego podstawowe orędzie do ludzi, do każdego człowieka:„Nie płacz już, bo Ja tu jestem. Widzę twoją niedolę. Nie minę cię nieporuszony i bez współczucia”.

XI Niedziela Zwykła
16.06.2013

Człowiekowi, który swoje grzechy uznaje i je szczerze wyznaje, Bóg przebacza poprzez kapłana. I nawet więcej, nie tylko je przebacza, ale całkowicie unieważnia, wymazuje, unicestwia. Od tej pory grzech w ogóle już nie istnieje, choć w psychice pozostają jego ślady, które trzeba usuwać na ogół długo i z niemałym wysiłkiem.Pozostaje też konieczność pokuty i zadośćuczynienia.

XII niedziela zwykła
23.06.2013

O islamie mówi się, że jest religią świętej księgi (Koranu); o hinduizmie, że jest religią rytów; o buddyzmie, że jest religią etyki; chrześcijaństwo zaś to religia Bosko-ludzkiej osoby Jezusa Chrystusa. Prawdziwa chrześcijańska wiara zaczyna się dopiero od odkrycia tej osoby i rozwija się w miarę, jak przyznaje się jej coraz ważniejsze miejsce w swoim życiu – aż do miejsca centralnego.To odkrycie osoby Jezusa, który stoi w centrum naszej wiary i jest jej podstawą i ukoronowaniem jest szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, w których łatwo stracić wiarę.

XIII niedziela zwykła
30.06.2013

Bóg rozstrzyga o powołaniu człowieka bez uzasadniania. Nie ma mowy, żeby pytał, czy aby nie ma już innych planów dla swego życia. Zresztą Bóg ma prawo je zmienić; wystarczy, że to z miłości swej powie, udzielając światła rozumowi i odwagi dla woli swego dziecka. Dzisiaj wielu życzyłoby sobie, aby Bóg odjął im konieczność rozstrzygania. Decydowanie jest wielkim ciężarem, szczególnie gdy ma się zbyt wiele możliwości, a do tego brakuje pewności: „dokąd” pójść; „z kim” i „z czym” się związać. Dlatego też wielu w tych czasach odkłada na później wejście w powołanie małżeńskie, kapłańskie lub zakonne, mając nadzieję na pewność, że wreszcie to jedno powołanie, ten jeden partner, ta jedna życiowa droga jest im przeznaczona.

Czytelnia

Polecamy