Jak modlimy się w prefacji mszalnej podczas dzisiejszej uroczystości, wpatrujemy się w tego, który był człowiekiem posłanym przez Boga, głosił chrzest nawrócenia, przygotowując serca ludzi na przyjście Jezusa i przyjęcie Jego nauki. To Pan ukształtował (go) od urodzenia na swego sługę. Dlatego Jan umiał usunąć się w cień, umniejszyć siebie i skupić uwagę wyłącznie na Jezusie, któremu nie czuł się godny rozwiązać sandałów na nogach.
Maryja przypomina nam, że człowiek nie jest zagrożeniem, że za każdego z nas życie oddał Jezus Chrystus, którego Ona zrodziła i była z Nim, aż po drzewo krzyża i śmierć. Kiedy jesteśmy zajęci codziennymi sprawami, wsłuchajmy się w głos Matki Maryi. Słuchajmy Jej milczącego, lecz naglącego apelu. Ona mówi do każdego z nas: „Tam, gdzie obfituje grzech, oby jeszcze obficiej rozlała się łaska, poczynając od twojego serca, od twojego życia!” A wtedy będziemy piękniejsi, bardziej chrześcijańscy, bardziej ludzcy…
Gdy patrzymy na historię wspólnoty ludzi ochrzczonych, którą nazywamy Kościołem – zwłaszcza kiedy przypominamy sobie jego początki: skałę i fundament, na której stanął ów „duchowy gmach” – to wielu z wierzących może być rozczarowanych. Może zadawaliście sobie już pytanie, czy w gronie najbliższych uczniów Jezusa nie było lepszego kandydata na pierwszego papieża niż św. Piotr Apostoł, który publicznie po trzykroć zaparł się Jezusa – ten sam, który miał problem, aby uwierzyć w Jego zmartwychwstanie, który w czasie prześladowań za czasów cezara Nerona pragnął zdezerterować z Rzymu, opuszczając powierzoną mu wspólnotę.
Roman Brandstaetter w „Przypowieści o pewnym człowieku” tak napisał: „Był pewien człowiek, który otrzymał list o udzielenie odpowiedzi na ankietę na temat: Dlaczego wierzę? Człowiek ten odpowiedział tak: «Niestety, szanowny panie, nie wiem, dlaczego wierze, ale wiem tylko, że gdybym przestał wierzyć, nie mógłbym istnieć»”.
W dzisiejszej liturgii słowa autor we fragmencie z Księgi Przysłów przypomina nam, że trzeba szukać Bożej mądrości, a Bóg daje wtedy poznanie i zrozumienie. Czyli człowiek nie osiągnie sam tej mądrości, nie zdobędzie jej sam. Człowiek musi jej szukać, otwierać się, by znaleźć, by spotkać Boga i rozeznać Jego wolę.
Uroczystość Najświętszego Odkupiciela – Uroczystość tytularna Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (Zgromadzenia Redemptorystów) Trzecia Niedziela lipca – XVI Niedziela Zwykła Redemptorystowskiej Rodzinie, ta dzisiejsza uroczystość uświadamia, że nasze powołanie i nasza misja w Kościele i we wspólnocie ludzkiej, naznaczonej tak zróżnicowanymi aspektami XXI-go stulecia, to głoszenie Obfitego Odkupienia światu. Również i temu małemu światu, którego granice stanowią sąsiedzkie ogrodzenia, klatki schodowe przestrzenie biurowe, sale szpitalne czy więzienne cele.
Uroczystość Najświętszego Odkupiciela – to Uroczystość tytularna Zgromadzenia Redemptorystów, które przypada zawsze na III Niedzielę lipca (w tym roku to XVI Niedziela Zwykła)
Ewangelia nie podaje nam wielu faktów z życia św. Marii Magdaleny. Wiemy, że Jezus uwolnił ją spod władzy siedmiu złych duchów. Faktem jest również i to, że ona jak i inne niewiasty podobnie jak apostołowie (choć nie w taki sam sposób!) towarzyszyła Jezusowi w drodze do Jerozolimy. Z pewnością możemy powiedzieć, że była świadkiem nauki, jaką głosił Jezus, i cudów, które dokonywał. … Maria z Magdali jest obecna pod krzyżem Jezusa. Ona jest świadkiem Jego śmierci na drzewie krzyża. … W chwili, kiedy stoi przed grobem Jezusa, staje się pierwszym świadkiem zmartwychwstania i tą, która stanie się posłaną – posłaną przez Jezusa do Jego braci, aby oznajmić im radosne Alleluja! – Chwalmy Pana, gdyż Jezus prawdziwie zmartwychwstał.
W Ewangelii czytanej we wspomnienie św. Brygidy, Jezus mówi: Ja jestem krzewem winnym – wy latoroślami. W winnym krzewie zachodzi zdumiewający proces przemiany materii. Przy pomocy korzeni czerpie on odpowiednie składniki z ziemi, by pod wpływem słońca i różnych reakcji fotosyntezy w komórkach zmienić te składniki w dorodny owoc.
Tradycja podaje, że św. Jakub Większy po zesłaniu Ducha Świętego udał się do Hiszpanii, żeby tam głosić Dobrą Nowinę. Z tego też zapewne powodu jest on szczególnie czczony właśnie w Hiszpanii i Portugalii – jest pierwszym patronem tych krajów. Następnie, po niewielkich osiągnięciach misyjnych na tamtejszych terenach, wrócił do Judei w Kościele czasów apostolskich i odgrywał rolę pierwszoplanową. Był pierwszym biskupem Jerozolimy. Dzieje Apostolskie wspominają o św. Jakubie dwukrotnie: kiedy wymieniają go na liście apostołów (Dz 1, 13) oraz przy wzmiance o jego męczeńskiej śmierci (Dz 12, 1-2). Apostoł Jakub zginął jako pierwszy z dwunastu apostołów. Jego szczątki znajdują się prawdopodobnie w Santiago de Compostela, przeniesione w VII wieku z Jerozolimy.