Gdy czytamy historię narodzin św. Jana Chrzciciela, to warto zwrócić uwagę na działanie Ducha Świętego w życiu Zachariasza i Elżbiety, rodziców Jana, oraz jego samego. Św. Łukasz Ewangelista bardzo delikatnie, ale zarazem jasno ukazuje, że te narodziny odbyły się dzięki działaniu Ducha Świętego. Już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym (Łk 1, 15) Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem (Łk 1, 80)
Dla nas wszystkich matką jest Maryja. Śpiewamy przecież, że to Matka, która wszystko rozumie i sercem ogrania każdego z nas. Jest Ona najpierw Matką Jezusa Chrystusa, ale z Jego woli także i naszą. Jej obowiązkiem jest wypełnić testament, który otrzymała, trwając pod krzyżem swojego Syna. Na mocy tego testamentu każdy uczeń Chrystusa jest Jej dzieckiem, a Ona Matką dla wszystkich wierzących w Jezusa – Syna Bożego. Dlatego mamy prawo uciekać się do Maryi pod Jej opiekę, a Jej zadaniem jest pomagać swoim dzieciom – nam, siostrom i braciom Chrystusa. Słusznie więc nazywamy Maryję Matką Nieustającej Pomocy. Bo czy Maryja może być Matką i nie pomagać?
Dzisiaj potrzebujemy uczyć się tego, co oznacza współczucie, co oznacza troska o najsłabszych, o wykluczonych, nie od współczesnych „Piłatów” czy tłumu krzyczącego: „Ukrzyżuj Go!”. Potrzebujemy się uczyć tego, czym jest współczucie, tolerancja czy miłość, od kogoś, kto posiada miłosierne, czyste, piękne serce – od Jezusa. Taki jest sens nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Módlmy się dzisiaj o cywilizację Serca Chrystusa, o serce wielkie, serce na miarę Serca Jezusa. Uczmy się od Jezusa mierzenia drugiego człowieka miarą serca. „Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, przebłaganie za grzechy nasze, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają, zbawienie ufających Tobie… – zmiłuj się nad nami”.
Kościół powszechny już od 258 r. obchodził święto obu apostołów Piotra i Pawła 29 czerwca, zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie. Obaj apostołowie byli współzałożycielami gminy chrześcijańskiej w Rzymie, obaj w tym mieście oddali swoje życie dla Chrystusa (ok. 67 roku) i w Rzymie znajdują się ich relikwie oraz bazyliki-sanktuaria poświęcone ich czci. Po tzw. edykcie mediolańskim cesarza Konstantyna Wielkiego (313 r.) ciało św. Piotra przeniesiono do nowo wybudowanej bazyliki na jego grobie, na wzgórzu watykańskim, gdzie był ukrzyżowany, według świadectwa Orygenesa, głową w dół na własną prośbę, gdyż czuł się niegodnym umierać na krzyżu jak Chrystus. Ciało św. Pawła również przeniesiono na miejsce jego męczeństwa (Aquae Salviae za Bramą Ostyjską w Rzymie), gdzie cesarz wystawił ku jego czci wspaniałą bazylikę – św. Pawła za Murami.
Dzisiejsza perykopa dotyka bardzo istotnego problemu, który jest obecny również w dzisiejszym świecie: wątpliwości w wierze. Kto z nas nie zna jakiejś osoby z bliższego lub dalszego otoczenia, która swoją postawą, słowem lub czynem nie pokazywałaby, że w swej wierze dotarła do jakiegoś „muru”, który jest trudny do przeskoczenia. Może to być nasz przyjaciel, kolega, sąsiad, współmałżonek, a może nawet syn lub córka. Chyba najtrudniej pogodzić się z brakiem wiary u tych, którym tę wiarę mieliśmy przekazywać. A może sami wątpimy w Bożą obecność w naszym życiu, może doświadczyliśmy jakiejś trudnej sytuacji, która sprawiła, że postawiliśmy sobie pytania o sens swojej wiary i nie potrafimy znaleźć na nie odpowiedzi. W takiej sytuacji może zrodzić się w nas pokusa, aby dać sobie łatwą odpowiedź: „Skoro mam wątpliwości w wierze, to znaczy, że ta cała sprawa z Bogiem to jakaś bajka, mit, ludzki wymysł, który tylko utrudnia moje życie
„Św. Benedykt jako «posłaniec pokoju» kieruje swoje posłanie szczególnie do narodów Europy, które pragną jedności. Pokojowe współistnienie (...) powinno opierać się w szczególności na sprawiedliwości, prawdziwej wolności, wzajemnym zrozumieniu, braterskiej pomocy – rzeczach, które są w pełni zgodne z dyscypliną ewangeliczną" (św. Jan Paweł II, List Apostolski Santctorum altrix).
Uroczystość Najświętszego Odkupiciela – to Uroczystość tytularna Zgromadzenia Redemptorystów, które przypada zawsze na III Niedzielę lipca (w tym roku to XVI Niedziela Zwykła)
Uroczystość Najświętszego Odkupiciela – Uroczystość tytularna Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (Zgromadzenia Redemptorystów) Trzecia Niedziela lipca – XVI Niedziela Zwykła Redemptorystowskiej Rodzinie, ta dzisiejsza uroczystość uświadamia, że nasze powołanie i nasza misja w Kościele i we wspólnocie ludzkiej, naznaczonej tak zróżnicowanymi aspektami XXI-go stulecia, to głoszenie Obfitego Odkupienia światu. Również i temu małemu światu, którego granice stanowią sąsiedzkie ogrodzenia, klatki schodowe przestrzenie biurowe, sale szpitalne czy więzienne cele.
Kilka lat temu, dokładnie w 2016 r., dzień św. Marii Magdaleny został podniesiony do rangi święta. Jest to dla nas ważna wskazówka i podpowiedź, abyśmy w tej świętej szukali szczególnego wzoru chrześcijańskiego życia. Najczęściej Maria Magdalena ukazywana jest jako apostołka apostołów i zwiastunka zmartwychwstania. Może warto zauważyć również inny wymiar jej życia, który potrzebny jest w naszych czasach, a niestety jest on niedoceniany. Jest to czynienie pokuty.
Ważnym przesłaniem jej życia dla nas jest także miłość i troska o Kościół w trudnych czasach, kiedy nawet ówcześni papieże wydawali się być zagubionymi owcami, które żyły w awiniońskiej niewoli. Brygida, widząc słabości i grzechy ludzi Kościoła, nie gorszyła się, lecz z miłosierdziem i wytrwałością wzywała do odnowy życia duchowego i moralnego. Jej wytrwałość, modlitwa, a przede wszystkim świadectwo życia przyniosło owoce.