Przeżywamy tę piękną i wzruszającą uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. I wpatrujemy się w to Serce Jezusa włócznią przebite. Warto więc chyba zapytać, czy i my w tym Jezusowym Sercu dostrzegamy to źródło, do którego zawsze możemy przyjść i obficie czerpać ze zdrojów zbawienia? Czerpiemy z tych zdrojów zbawienia zawsze wtedy, gdy świadomie korzystamy z sakramentu spowiedzi i obmywamy się w tych zdrojach Bożego miłosierdzia. Czerpiemy ze zdrojów zbawienia wtedy, gdy gorliwie bierzemy udział we Mszy św. i karmimy się Ciałem Zbawiciela… Czerpiemy ze zdrojów zbawienia również i wtedy, gdy staramy się wiernie i posłusznie zmierzać ku niebu we wspólnocie Kościoła…
W orędziu na tegoroczny Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu papież Franciszek zwracał uwagę, że „w sytuacji coraz szybszej komunikacji oraz w obrębie systemu cyfrowego jesteśmy świadkami zjawiska «fałszywych wiadomości», tak zwanych fake news”, czyli „bezpodstawnych informacji, opartych na nieistniejących lub zniekształconych danych i zmierzających do oszukania, a nawet manipulowania czytelnikiem”. W ten sposób takie informacje przeciwstawiają się prawdzie, której celem jest wyzwolenie z fałszu, promocja dobra, dojrzałej refleksji, konstruktywnego dialogu i pożytecznej działalności. W tym kontekście również i słowo Boże, będące ze swojej natury słowem prawdy, która wyzwala i oświeca (J 8, 32), spotyka nieustanne opory. To opory ze strony szatana, który – jak napisał we wspomnianym orędziu papież Franciszek – „u zarania ludzkości stał się twórcą pierwszego fake newsa (por. Rdz 3, 1-15)”.
To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu (Mk 2, 27-28). W ten sposób Jezus stara się umieścić wszystko na swoim miejscu i wszystkiemu nadać właściwą mu wartość. Nie tylko o tym mówi, ale potwierdza to uzdrowieniem człowieka z uschłą ręką, czego dokonuje w dniu szabatu. Pokazuje dzięki temu, że przykazania i przepisy są ustanowione dla naszego dobra, one mają nam służyć, abyśmy żyjąc na ziemi, bezpiecznie dotarli do celu. ... My jako chrześcijanie „świętujemy niedzielę, aby wspominać chwalebne zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa nie tylko w dzień Wielkanocy, ale każdego tygodnia” – jak pisał na początku V w. papież Innocenty I.
Przeżywamy dziś uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. W tym dniu skłaniamy ze czcią nasze głowy przed najpiękniejszym i najdoskonalszym z serc ludzkich, jakiemu Bóg dał tchnienie życia na ziemi – przed sercem Maryi. Zostało ono stworzone bez grzechu. Przez całe życie jednak Bóg rzeźbił niczym artysta, ubogacając wieloma darami Serce najlepszej z córek.
Barnaba to jeden z apostołów, człowiek dobry, pełen Ducha Świętego i wiary – tak go opisuje dzisiejsze pierwsze czytanie. I tu mamy chyba trzy bardzo ważne cechy apostoła: dobroć, pełnia wiary i napełnienie Duchem Świętym.
Z czym porównamy królestwo Boże? […] Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu (Mk 4, 30-32).
W liturgii Kościoła spośród świętych narodziny wspomina się w przypadku Jana Chrzciciela. … Można wnioskować, że osoba Jana Chrzciciela jest wyjątkowa i godna szczególnego zauważenia. Jego poczęcie nastąpiło, po ludzku rzecz biorąc, w okolicznościach niemożliwych. Małżonkowie Elżbieta i Zachariasz byli w podeszłym wieku. … to Jana, wskazał na Jezusa, mówiąc, że jest „Bożym Barankiem”, Mesjaszem oczekiwanym przez tysiąclecia.
Święty Tomasz Apostoł jest patronem niedowiarków? Być może. Ale jest przede wszystkim patronem tych, którzy bardzo chcą „dotknąć” Boga żywego. A któż z nas nie zechciałby dotknąć Boga żywego? Apostoł Tomasz jest drogą dla poszukujących, dla wątpiących, ale także dla nas wszystkich, gdyż w każdym i każdej z nas jest głębokie pragnienie doświadczenia osobowego spotkania z Jezusem Chrystusem i całkowitego zawierzenia. Poprośmy więc o Jego wstawiennictwo, abyśmy i my dojrzewali do tak głębokiej i ufnej wiary, zakotwiczonej w wewnętrznym doświadczaniu spotkań ze Zmartwychwstałym w Jego słowie, sakramentach i człowieku.
Matka to obok ojca najbliższa dziecku osoba, która wydaje je na świat, karmi, razem z ojcem troszczy się o nie, wychowuje. Ciepło matczynej opieki jest ważne dla każdego dziecka i jednocześnie wiąże się po latach ze wspomnieniami bardzo bliskimi naszemu sercu. Dziś przeżywamy święto Maryi – Matki Chrystusa i Matki każdego z nas, Matki gotowej nam nieustannie pomagać. Skoro nasze ziemskie mamy wkładały bardzo wiele wysiłku i poświęcenia w opiekę nad nami, to cóż dopiero Maryja, której opiece zostaliśmy powierzeni przez Chrystusa wiszącego na krzyżu. W osobie św. Jana Apostoła, Jezus oddał każdego z nas pod opiekę Maryi. Ona wzięła sobie słowa swego Syna wypowiedziane z krzyża bardzo głęboko do serca i dlatego z tak wielką troskliwością podchodzi do każdego człowieka – widząc w nas swoje duchowe dziecko.
Na kogo postawił Jezus? Piotr był galilejskim rybakiem. Razem z Andrzejem, swoim bratem, i starym ojcem Jonaszem spędzał całe dnie na Jeziorze Tyberiadzkim. Praca była zawsze taka sama: zarzucanie sieci, oczekiwanie, wyciąganie, a potem, pod wieczór, naprawianie sieci u brzegu jeziora. Jego życie zmieniło się, kiedy Jezus przechodził tamtędy i powiedział do niego i jego brata: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi (Mk 1, 17) Poszedł za Jezusem… Paweł był synem Żyda z Tarsu. Przebywał w Jerozolimie w dniach, kiedy Jezus poniósł śmierć. W Jerozolimie doskonalił swoją znajomość Pisma. W swojej gorliwości dla Prawa myślał, że oddaje cześć Bogu prześladując młody Kościół. Był obecny przy kamienowaniu Szczepana. Szedł do Damaszku, aby zamknąć w więzieniu chrześcijan. Jezus wtedy czekał na niego na drodze: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? (Dz 9, 4). Tego dnia Chrystus pochwycił jego duszę.