Pewien człowiek, nauczyciel języka niemieckiego, zapytał na jednym z forów internetowych o pomysły na to, jak mógłby dzisiaj praktykować miłosierdzie.Otrzymał wiele oryginalnych odpowiedzi: od bezpłatnych lekcji języka, przez oddanie krwi i szpiku, pomoc duszom czyśćcowym, aż po najprostsze – modlitwa i uśmiech.
Zagrożenie i zaufanie, modlitwa skuteczna i proste wskazanie – to możemy wyczytać z danego nam na dziś Bożego słowa.
Trzeba mieć sporą dozę bezczelności, by zarzucać Bogu, że Jego sposób postępowania nie jest słuszny. Kimże jest człowiek, który odważa się krytykować samego Boga! Owszem, zdarzyć się może, że w jakimś rozżaleniu powiemy coś na temat konkretnej sytuacji, jaka nam się przydarzyła. Tak jak Mojżesz przy wodach Meriba.
Jakże często w nas tak po ludzku wszystko krzyczy, by odpłacać pięknym za nadobne, by rzucić kamieniem w tego, który zranił mnie słowem. I niestety wciąż nam bliżej do Lameka niż Szczepana.
Na początku Wielkiego Postu usłyszeliśmy wezwanie proroka Joela: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem!”. To wołanie towarzyszyło wymownemu obrzędowi posypania głów popiołem: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Rozpoczynając Wielki Post, słyszeliśmy o trzech konkretnych sposobach nawracania się do Boga: poprzez modlitwę, post i jałmużnę.
Panie Jezu Chryste! Ty objawiłeś nam prawdziwe oblicze swego Ojca. Uczyniłeś to przede wszystkim przez przykład swego życia. Wiemy, że i my nie tylko mamy wierzyć, ale swoją wiarę wyrażać i potwierdzać czynami.W tym roku zapraszasz nas, Panie Jezu, do gorliwego pełnienia czynów miłosierdzia. Wiesz jednak, jak słabi jesteśmy w tym względzie. Dlatego prosimy: niech rozważanie Twej męki przypomni nam, co Ty czyniłeś dla innych i pobudzi nas do wiernego naśladowania Ciebie.
Dziś święto Katedry św. Piotra Apostoła. Katedra św. Piotra – czyli dosłownie krzesło, na którym zasiada biskup Rzymu – przypomina, że Chrystus powierzył mu urząd swojego zastępcy na ziemi. Wiara św. Piotra jest skałą, na której Chrystus zbudował swój Kościół, a papieże oraz wszyscy inni pasterze, tj. pozostali biskupi i ich współpracownicy, a więc kapłani (prezbiterzy) i diakoni, mają być pasterzami według Serca Jezusa. To jest warunek skuteczności ich posługi oraz najlepsza droga do rozwoju Kościoła – być dla wspólnoty jak Jezus, Dobry Pasterz. Mają być dobrym przykładem dla stada.
Boże miłosierdzie może się posunąć aż do takich granic, żeby odpuszczać winy największym grzesznikom.Może nawet czekając w kolejce do konfesjonału, przychodzi nam na myśl obawa, czy nie usłyszymy z ust spowiednika: „No, tym razem bracie to już przesadziłeś, miara się przebrała”. Nic podobnego. Jeśli człowiek szczerze żałuje, to choćby jego grzechy budziły w nim samym obrzydzenie i wstyd, będą całkowicie wymazane przez miłosiernego Boga, który przede wszystkim cieszy się z jego nawrócenia i powrotu.
Odebranie dobrego imienia, pomówienia, oszczerstwa, plotki, są skuteczniejszą bronią niż każda inna. Czyż nie znamy tego także z naszych współczesnych doświadczeń? Jeremiasz woła w ucisku do Pana, który jest jego jedynym ratunkiem.
Bóg kocha każdego człowieka, i choć to jest Jego „słabość”, ufa ludzkiej wolności wbrew oczywistym faktom nadużywania Boskiej miłości.Jeszcze bardziej wzrusza cierpliwość Boga, który nie rezygnuje z winnicy i robi wszystko, by odzyskać plon. Czy ta opowieść nie jest historią każdego z nas? To my często zachowujemy się jak dzierżawcy winnicy, którzy zapominają, że są tylko najemcami, a nie właścicielami winnicy.