Symeon i Anna stanowią żywe i pełne nadziei oczekiwanie Ludu Bożego na przyjście Pana. Składają oni przepiękne i wymowne świadectwo o znaczeniu Jezusa dla wszystkich ludzi, którzy z niecierpliwością oczekują odkupienia i zbawienia.Wymowne Łukaszowe zestawienie par – Maryi i Józefa, Zachariasza i Elżbiety, Symeona i Anny – wskazuje na jeszcze inną prawdę w historii zbawienia, że mężczyźni i kobiety stają razem przed Bogiem. Są równi godnością, dostojeństwem i łaską, otrzymali te same dary i mają te same obowiązki względem Boga i drugiego człowieka.
Dziś święto Katedry św. Piotra Apostoła. Katedra św. Piotra – czyli dosłownie krzesło, na którym zasiada biskup Rzymu – przypomina, że Chrystus powierzył mu urząd swojego zastępcy na ziemi. Wiara św. Piotra jest skałą, na której Chrystus zbudował swój Kościół, a papieże oraz wszyscy inni pasterze, tj. pozostali biskupi i ich współpracownicy, a więc kapłani (prezbiterzy) i diakoni, mają być pasterzami według Serca Jezusa. To jest warunek skuteczności ich posługi oraz najlepsza droga do rozwoju Kościoła – być dla wspólnoty jak Jezus, Dobry Pasterz. Mają być dobrym przykładem dla stada.
Gdziekolwiek się obejrzymy wszyscy mówią o miłości. O miłości możemy dzisiaj dowiedzieć się z filmów, przeczytać w kolorowych gazetach, usłyszymy o niej w piosenkach, pojawiają się na jej temat informacje w internecie, czy w telewizji. Nawet w dzisiejszej Ewangelii słyszymy jak Jezus zachęca każdego z nas: Trwajcie w miłości mojej! To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Józef kochał Maryję i Boga, co więcej, jako człowiek sprawiedliwy chciał oddać to, co słusznie należało się Bogu i Maryi. Był świadomy i pewny miłości Boga i Maryi. Zapewne nie czuł się osobiście zaproszony, a w konsekwencji nie chciał „przeszkadzać” Bogu i Maryi w ich wielkich i tajemniczych planach. Chciał po prostu usunąć się w cień: cień małżonka i cień ojca. Z tego podwójnego cienia wydobywa go sam Bóg: „Nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki”, „Ona porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus”.
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego przeżywamy w tym roku w dość niezwykłym momencie, bowiem ze względu na wczesną Wielkanoc uroczystość ta wypada w kalendarzu liturgicznym tuż po oktawie Wielkanocy i jednocześnie zaraz po II niedzieli wielkanocnej, będącej świętem Miłosierdzia Bożego.
Jak uczynić swoje życie udanym i owocnym? Wobec tak sformułowanego problemu chrześcijaństwo nie pozostaje nieme. Sam Jezus ukazuje jego rozwiązanie, ucząc nas zupełnie innego spojrzenia na ludzką egzystencję. Nasze ziemskie życie ma charakter doczesny i jest mniej cenne od tego, które jest wieczne. Życie ludzkie jest cenne, ale są wartości jeszcze większe: zbawienie i wieczne szczęście.Jezus wzywa człowieka, aby poszedł za Nim i Go naśladował. Człowiek nie może bowiem znaleźć pełni życia, żyjąc tylko dla siebie.
Drodzy młodzi, głoszenie słowa Bożego nie należy tylko do kapłanów i zakonników, ale także do was. Musicie odważnie mówić o Chrystusie w waszych rodzinach, w miejscu waszych studiów, pracy i odpoczynku. Winniście mieć ten sam zapał, który napełniał apostołów wyznających: „nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli” (Dz. 4, 20). Moi drodzy, wy też nie możecie milczeć. Są takie miejsca i sytuacje, w których tylko wy możecie zasiać ziarno słowa Bożego.(Orędzie na Światowy Dzień Młodzieży 1992, św. Jan Paweł II)
Św. Katarzyna ze Sieny bez wątpienia jest świadkiem tego, co oznacza Ewangelia, żyjąc nią w pełni w przestrzeni wewnętrznej, głębokiej mistyce, modlitwie, medytacji i kontemplacji. Ewangelia była także przeżywana przez nią ze szczególną intensywnością, wielką hojnością w praktykowaniu miłości, w poszukiwaniu pokoju, w służbie chorym i ubogim, a przede wszystkim w miłości do Kościoła. Owa miłość i troska o dobro Kościoła Chrystusowego jest aspektem, który ją wyróżnia na tle chrześcijan owej epoki, w której żyła, i jest wielkim przykładem i inspiracją dla nas.
Rozpoczął się maj – miesiąc maryjny. Przy wzniesionych krzyżach, przydrożnych figurkach, w kościołach i kaplicach, wieczorami rozbrzmiewa przepiękna litania loretańska, w której czcimy Najświętszą Maryję Pannę.Wśród wielu imion, jakie pokolenia Polaków nadały Bogurodzicy, jest i to imię: Królowa Polski.Właśnie dziś – 3 maja – oddajemy chwałę Maryi, Królowej Polski. Kościół, przywołując dzieje naszego narodu, przypomina nam, że życie duchowe naszej ojczyzny mocno związało się z kultem Bogurodzicy.
Mieć przy sobie kogoś, komu można zwierzyć się z największych tajemnic. To marzenie, pragnienie wielu ludzi... To może być bliska osoba z rodziny – mąż, żona, rodzice. To może być przyjaciel lub przyjaciółka. Ktoś wypróbowany, kto wysłucha, zrozumie. I jeszcze jedna ważna rzecz – nie potępi.