Słowo Redemptor
Wtorek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
21.03.2023

Wiemy, że woda jest potrzebna, właściwie niezbędna w życiu doczesnym. A jakie znaczenie ma dla nas woda w życiu duchowym? To przede wszystkim symbol oczyszczenia. Woda jest symbolem pozbycia się starego życia, życia w chorobie grzechu, w przywiązaniu tylko do doczesności, do Prawa. Życiodajna woda wraz z krwią wypłynęła z boku Jezusa na krzyżu. Ta woda wypływająca z serca Jezusowego to sakramenty łaski i miłosierdzia, którymi jesteśmy obdarowani. Pierwszym sakramentem jest chrzest, który nas wszystkich obmywa z grzechu pierworodnego i włącza we wspólnotę Kościoła. Drugim sakramentem jest spowiedź, oczyszczająca serce i duszę z grzechów.

Środa czwartego tygodnia Wielkiego Postu
22.03.2023

Warto słuchać słowa Bożego, aby mieć życie. Dziś mamy obraz miłującego Ojca. Obraz Boga pełnego miłosierdzia i łaskawości. Aby tego miłosierdzia i tej łaski dostąpić, trzeba wsłuchiwać się w słowo Boże, pełnić dobre czyny i z ufnością wzywać Boga. Wielki Post jest szczególnym czasem, kiedy możemy wyćwiczyć się w wypełnianiu dobrych uczynków. Ale niech nie będzie tak, że tylko przez te dni czynimy dobro. Oby dzisiejsze słowo skłoniło nas do postępowania zawsze na wzór Syna – na wzór Syna Bożego, czyli z miłością i w posłuszeństwie Bożemu słowu. Zaufajmy Panu, który podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych (Ps 145, 14).

Czwartek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
23.03.2023

Czy rzeczywiście wierzysz w jednego Boga? A może masz jakieś bożki, które przeszkadzają ci w wierze, które sprawiają, że trudno jest ci w pełni zawierzyć Chrystusowi? Te pytania stawia nam dzisiaj słowo Boże. We współczesnym świecie łatwo jest o bożka, który odbiera od człowieka większą cześć niż prawdziwy Bóg. Słyszeliśmy historię Izraelitów, którzy utworzyli sobie posąg z metalu i jemu oddawali cześć. Zapomnieli o dobru, którego doznali od Boga, o ratunku, którego im udzielił. Czy we współczesnym świecie nie jest podobnie? Nieraz się zdarza, że ktoś poszukuje Boga, uznaje Go, ale tylko po to, żeby coś otrzymać. A jak się już udaje, jak jest dobrze, to o Bogu zapomina. Czasami też człowiek szuka swojej chwały i chce się „pokazać”. Trzeba uważać, aby nie popaść w takie postawy.

Piątek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
24.03.2023

Nadzieję w dzisiejszej liturgii słowa wlewają w nas słowa psalmu: Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym, by pamięć o nich wymazać z ziemi. Pan słyszy wołających o pomoc i ratuje ich od wszelkiej udręki (Ps 34 (33), 17-18). Dlatego warto wzywać pomocy Pana, a On wyratuje od zła, tylko On jest w stanie rozproszyć ciemności i sprawić, że w naszym życiu będzie panowała światłość. Trzeba przede wszystkim zawierzyć Jezusowi i uznać Jego obecność – bo On jest wśród nas, przychodzi, choć czasami niespostrzeżenie, w ukryciu, ale zjawia się i chce działać w naszym życiu.

Sobota czwartego tygodnia Wielkiego Postu
25.03.2023

Chwilowo przerywamy wielkopostny klimat, aby świętować jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach zbawienia. Dziś bowiem obchodzimy uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Celebrujemy dzień, w którym zgoda Maryi wpłynęła na losy całego świata. W wielu miejscach można usłyszeć bijące dzwony kościelne o godzinie 12:00, w samo południe, każdego dnia. To na pamiątkę tego właśnie wielkiego wydarzenia. Dawniej był znany taki zwyczaj, że gdy ludzie pracowali w polu i usłyszeli dzwony bijące o godzinie 12 na „Anioł Pański”, przerywali pracę, aby uczcić ten moment. Nawet w sztuce pojawia się ten motyw. Jednym z najsłynniejszych obrazów jest dzieło Jean-Francoisa Milleta, gdzie widać dwie postacie w polu, zadumane w modlitwie, a w oddali kościół, z którego prawdopodobnie dochodzi dźwięk dzwonów.

V niedziela Wielkiego Postu
26.03.2023

Dzisiejsza liturgia słowa w sposób bardzo jasny ukazuje nam Jezusa jako Boga i człowieka. Z jednej strony widzimy Chrystusa jako Boga, który ma moc dać życie swojemu zmarłemu przyjacielowi, który wyprowadza człowieka z grobu, ze śmierci. A z drugiej strony widzimy człowieka pogrążonego w żałobie, człowieka, który głęboko się wzrusza, Jezusa, który płacze nad śmiercią swego przyjaciela.

Poniedziałek piątego tygodnia Wielkiego Postu
27.03.2023

Święty Albert Wielki w jednym ze swoich dzieł teologicznych pisał: „Wszystkie grzechy świata, jakiegokolwiek rodzaju by nie były, rzucone w Boże miłosierdzie są tylko iskrą ognia, która upada na fale oceanu”.

Wtorek piątego tygodnia Wielkiego Postu
28.03.2023

Wiara w Jezusa odwraca perspektywę śmierci. Jezus nie chce, abyśmy pomarli w naszych grzechach. Daje nam szansę nawrócenia w sakramencie spowiedzi św. Dzięki temu nie skazujemy się na śmierć w grzechach. Przez wiarę w Jezusa przechodzimy w świat, który nigdy się nie kończy. Tylko życie w takim świecie może uczynić nas szczęśliwymi. Każdy z nas, zwłaszcza, kiedy straci kogoś bliskiego, uzmysławia sobie, że to nasze życie zmierza ku śmierci. Choć postęp medycyny umożliwia przedłużenie życia człowieka, to niestety nigdy nie będzie leku, który uratuje nas od śmierci. Dlatego trzeba być swoim życiem przygotowanym na ten dzień. Umrzemy wszyscy, ale możemy wybrać – śmierć w grzechach albo śmierć w Bogu.

Środa piątego tygodnia Wielkiego Postu
29.03.2023

Jezus w czasie rozmowy z Żydami mówi: Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli (J 8, 31-32). To, co sprawia, że możemy być wolnymi, to słuchanie słów Jezusa. Za tym powinna pójść postawa stawania się uczniem Jezusa. Jednak to jeszcze za mało. Uczeń Jezusa, aby być wolnym, musi porzucić grzech. Kto popełnia grzech, staje się niewolnikiem grzechu. Grzech odbiera wolność człowiekowi i sprawia, że człowiek traci wolność.

Czwartek piątego tygodnia Wielkiego Postu
30.03.2023

Dzisiejsza Ewangelia stawia przed nami ciekawy, a zarazem smutny obraz zachowania wobec Jezusa. Kiedy wreszcie przychodzi na świat oczekiwany Mesjasz, Żydzi zaczynają mieć wątpliwości dotyczące osoby Jezusa. Nie mogą zrozumieć, że może być ktoś większy i ktoś bliższy Bogu niż patriarcha Abraham. Widzą w Jezusie tylko zwykłego śmiertelnika, stąd według nich nie ma on prawa nawet porównywać się do Abrahama. Do tego słowa Jezusa o nieśmiertelności są dla nich niezrozumiałe. Z oburzeniem krzyczą do Jezusa: Kim Ty siebie czynisz? (J 8, 53).

Czytelnia

Polecamy